Kanadyjczycy szczepią się w… Emiratach. Przynajmniej jeden Kanadyjczyk

Mark Machin Fot. Wikipedia
REKLAMA

Szef głównego funduszu emerytalnego w Kanadzie Mark Machin podał się do dymisji. Powód? Ominął kolejkę do szczepień i zorganizował sobie szczepionkowy wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Nie tylko wykorzystał funkcję do zaszczepienia się poza kolejką w kraju, ale i złamał zalecenie rządu, by unikać niepotrzebnych podróży zagranicznych. Fundusz podał komunikat: „Niedawno nasz prezes i dyrektor generalny, Mark Machin, zdecydował się pojechać osobiście do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie zaszczepił się na przeciwko Covid-19. Po wczorajszych rozmowach z zarządem pan Machin złożył rezygnację i została ona przyjęta”.

Chodzi o państwowy fundusz emerytalny „The Canada Pension Plan Investment Board” (CPPIB). CPP Investments jest jednym z największych na świecie inwestorów. Zainwestował ponad 28,1 mld USD tylko w latach 2010–2014.

REKLAMA

W ub. roku Rada Inwestycyjna CPP zarządzała aktywami inwestycyjnymi o wartości 475 miliardów CAD w imieniu 20 milionów Kanadyjczyków. Informacje o podróży szefa ujawnił Wall Street Journal.

54-letni Mark Machin, prezes funduszu od 2016 roku, otrzymał w ZEA dawkę szczepionki Pfizer-BioNTech. Tymczasem kampania szczepień w Kanadzie, jest mocno spóźniona z powodu problemów z dostawą szczepionek Pfizer i Moderna. Obecnie szczepi się osoby starsze i personel medyczny. Do tej pory objęło to poniżej 3% mieszkańców 38-milionowego kraju.

Nie wiadomo, czy były już prezes dostanie drug ą dawkę? Nie jest to pierwszy taki przypadek. Rząd Trudeau zalecał także unikania podróży, zwłaszcza do „ciepłych krajów”. Kilku polityków mocno za to podpadło. M.in. także już były minister finansów prowincji Ontario, który złożył rezygnację pod koniec roku po „kontrowersyjnych” wakacjach spędzonych na Karaibach.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA