Szokujący pomysł PiS. Wielki Brat ZUS zamieni naszych sąsiadów w konfidentów?

Premier Mateusz Morawiecki. / Foto: PAP Shawn Thiew i Facebook/Goorsky
Premier Mateusz Morawiecki. / Foto: PAP Shawn Thiew i Facebook/Goorsky
REKLAMA

Projekt ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wzbudza sprzeciw prawników. Dzięki PiS ZUS zamieni się w Wielkiego Brata.

Rząd PiS pracuje nad nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Eksperci prawa pracy nie zostawiają na pomysłach władzy suchej nitki.

W wywiadzie dla RMF FM ekspertka prawa pracy Katarzyny Kalata wskazała, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych dostanie praktycznie nieograniczone możliwości zbierania informacji o pobierających zasiłki – np. chorobowe.

REKLAMA

Urzędnicy będą mogli sprawdzać, czy mamy prawo do zasiłku nawet wypytując sąsiadów.

– Nasz sąsiad, działając w dobrej albo złej wierze, odpowie na takie pismo, a ZUS wtedy oceni, czy my będziemy mieli prawo do takiego zasiłku czy nie – mówi Kalata. My natomiast nawet nie będziemy wiedzieli o kontroli do momentu, gdy stracimy zasiłek, albo co gorsza dostaniemy wezwanie do zwrotu pieniędzy z odsetkami.

Dotychczas w ustawie był art 61a, który mówił, że „W celu ustalenia prawa do zasiłku i jego wypłaty Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo do przetwarzania danych i informacji niezbędnych do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłaty”.

Teraz pojawia się nowy podpunkt 2: „Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pozyskiwać dane i informacje, o których mowa w ust. 1, od ubezpieczonych, płatników składek, organizacji społecznych oraz innych podmiotów i osób, które są w posiadaniu tych danych i informacji, a wymienione osoby i podmioty są obowiązane je udostępnić na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych”.

Natomiast Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które odpowiada za przygotowanie projektu nowelizacji, nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.

Źródło: RMF

REKLAMA