Biali rolnicy w USA pozbawieni pomocy kryzysowej, bo są… biali

REKLAMA

W Stanach Zjednoczonych biali rolnicy będą wyłączeni z pomocowego planu redukcji zadłużenia gospodarstw. „Postępy postępu” i moda na Black Lives Matter robą swoje i USA pod światłym przywództwem Ziutka Bidena ocierają się już o „anty-biały rasizm”.

Federalny program pomocy oferowany jest jedynie właścicielom gospodarstw „znajdującym się w niekorzystnej sytuacji społecznej”, którzy doświadczyli… „historycznej dyskryminacji”. Biali z definicji zostali zaliczeni do wyzyskiwaczy, więc strumień dolarów ich ominie.

Plan Joe Bidena, aby ożywić amerykańską gospodarkę w następstwie pandemii Covid-19, został przyjęty przez Izbę Reprezentantów 27 lutego. To gigantyczny zastrzyk 1. 900 miliardów dolarów. Problem w tym, że ich dystrybucja złamie amerykański ideał równego traktowania.

REKLAMA

W New York Post Betsy McCaughey, była republikańska wicegubernator stanu Nowy Jork, zwróciła uwagę na niesprawiedliwy program umarzania długów niektórym rolnikom znajdującym się w trudnej sytuacji z powodu kryzysu Covid-19. Abolicja jest prawie bezwarunkowa. Prawie, bo nie skorzystają z niej biali farmerzy.

Definicja „społecznie defaworyzowanych” ogranicza się do osób i grup rasowych będących ofiarami „historycznej dyskryminacji”. Biali zaś byli przecież ex definitione… wyzyskiwaczami. Pomoc ma być w zamyśle lewicy rodzajem „rekompensaty” za „lata dyskryminacji”. Mówił zresztą o tym wprost senator Raphael Warnock, sprawozdawca ustawy z Partii Demokratycznej.

Taka segregacja rasowa a rebours nie dotyczy tylko rolnictwa. Także gastronomii, gdzie pomoc kierowana jest preferencyjnie dla właścicieli restauracji z klas „społecznie i ekonomicznie pokrzywdzonych”. Tam jedna dorzucono jeszcze do grupy uprzywilejowanych kobiety i weteranów.

Betsy McCaughey przypomniała, że takie dzielenie ludzi łamie ​​czternastą poprawkę do konstytucji USA, która gwarantuje równość wszystkich wobec prawa. Tymczasem kryzys sektora rolnictwa dotknął farmerów niezależnie od ich koloru skóry i pochodzenia.

McCaughey zaapelowała o pomoc w „przetrwaniu ekonomicznym” sektora, a nie zajmowanie się ideologicznymi podziałami w imię wyrównywania nierówności rasowych, czy równość płci. Jest to jednak zgodne z zapowiedzią Joe Bidena. Ten zapowiedział traktowanie priorytetowo biznesów należących do „czarnych, Latynosów, Azjatów, rdzennych Amerykanów i kobiet”. Czy jednak współczesnym rasizmem można wyleczyć rasizm historyczny?

Źródło: VA

REKLAMA