Cyganie zlinczowali interweniujących w ich obozie policjantów

Policja Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA

Dwóch policjantów zostało zaatakowanych przez tzw. „ludzi wędrownych” we francuskim Agen. Eufemizm „ludzie wędrowni” oznacza na ogół społeczność romską. Policjanci weszli do ich obozowiska, ale zostali ukamienowani i pobici.

O incydencie w sobotę w nocy 27 lutego donosi „Sud Ouest”. Patrol policyjny udał się w pogoń za podejrzanym samochodem, który nie zatrzymał się do kontroli. Auto udaje się w końcu zatrzymać, ale 4 z jego 5 pasażerów ucieka dalej pieszo na teren obozowiska.

Tutaj na policjantów czeka już „komitet powitalny”. Policjant usiłuje się bronić przy pomocy paralizatora, ale szybko zostaje obalony na ziemię i skopany. Wezwano posiłki, ale bójka trwa dalej. Policyjny związek Alliance komentuje te wydarzenia zdaniem o „zlinczowaniu” kolegów.

REKLAMA

Przybyłe posiłki policyjne z Agen zatrzymały dwie osoby, w tym jedną nieletnią. Obaj osobnicy są już dobrze znani policji. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala.

Historia dość banalna, ale pokazuje olbrzymi spadek autorytetu policji. Dodatkowo służba ta oskarżana jest od wielu miesięcy o brutalność i np. rasizm, co dodatkowo wiąże jej ręce.

Źródło: VA

REKLAMA