Naczelny rabin Polski przemówił! Schudrich: „Polska wysłała na zewnątrz sygnał wspierania białej supremacji”

Michael Schudrich. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
Michael Schudrich. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
REKLAMA

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich zwierzył się Wirtualnej Polsce, z tego, jak mu się żyje w naszym biednym kraju. Nie omieszkał też skomentować „afery Greniucha” z „pięcioma piwami”. Stwierdził, że Polska – chcąc, nie chcąc – wysłała światu sygnał „wspierania białej supremacji”.

W rozmowie z wp.pl Schudrich przyznał, że w Polsce czuje się „jak u siebie”. – Mieszkam w Warszawie od 30 lat. I nawet jeśli znajdą się ludzie, którzy uważają, że nie powinienem się tutaj czuć jak w domu, to ich problem. Nie mój – skwitował.

– Jestem związany z Polską przez wiele osób oraz doświadczeń i nawet gdy w ostatnich latach dzieją się rzeczy naprawdę złe, nikt mi tego uczucia nie odbierze – dodał.

REKLAMA

Pytany o słowa Madeleine Albright, która mówiła o powrocie „widma faszyzmu” i atmosferze lat 30. XX w. – Schudrich odparł, że „jest bardzo ostrożny w porównywaniu teraźniejszości do historii”. Jak podkreślił, „wszystko zależy, o którym konkretnie roku lat 30. mówimy i w jakim państwie”.

– Nie można się tymi analogiami posługiwać zbyt swobodnie. To, z czym mamy obecnie do czynienia, nazwałbym coraz widoczniejszym radykalnym nacjonalizmem, któremu bardzo blisko do ksenofobii. Zamiast szukać rzeczy, które nas łączą, coraz częściej dostrzegamy w drugim człowieku to, co nas dzieli. W ten sposób zabijamy własną duszę – ubolewał.

Odniósł się także do sprawy dra Tomasza Greniucha, któremu zarzucono, że w przeszłości należał do ONR i „hailował”, za co teraz usunięto go ze stanowiska szefa wrocławskiego IPN. Greniuch kilkukrotnie przepraszał za gest „pięciu piw”.

Rzekomi neonaziści

– Przede wszystkim do tej pory nie umiem tego zrozumieć. Jak którykolwiek Polak może być neonazistą? Wiemy, co niemieccy naziści zrobili Żydom – urządzili bezprecedensowe w dziejach ludobójstwo, ale czy zapomnieliśmy – raptem 80 lat później – co Niemcy uczynili również polskim obywatelom, którzy nie byli Żydami? Czy wyrzuciliśmy z pamięci, że Hitler i jego żołnierze zamordowali ponad 3 mln etnicznych Polaków oraz 3 mln Żydów polskiego pochodzenia? Zmieciono z powierzchni ziemi 6 z 30 milionów obywateli – to 20 proc. całej ówczesnej populacji Rzeczpospolitej – rozwodził się Schudrich.

– Przyjmuję do wiadomości, że ktoś może mnie nie lubić. To część życia. Nie jestem jednak w stanie pojąć chęci przynależenia do grupy, która chciała wyeliminować twój naród. Czy istniał chociaż jeden członek przedwojennego Obozu Narodowo Radykalnego, którego członek rodziny nie zginął z rąk Niemców? – grzmiał.

– To jest czyn, którego autor nie akceptuje. Za ten czyn przeprosił i wielokrotnie, już przed laty, powiedział, że ten czyn był błędem – powiedział wcześniej prezes IPN Jarosław Szarek, odnosząc się do sprawy Greniucha.

„Polscy biali suprematyści”

– Wiem, że dr Greniuch otrzymał spore wsparcie od przeróżnych grup neonazistowskich w Europie i USA. Warto również pamiętać, że Polska – nawet jeśli nie miała takich intencji – wysłała na zewnątrz sygnał wspierania białej supremacji, która jest poważnym problemem również w Stanach Zjednoczonych – dodał Schudrich.

Marcin Makowski przypomniał jednak rabinowi jego własne słowa. – Nie można osądzać jego całego życia przez ten epizod – mówił swego czasu Schudrich o Michale Kamińskim, obecnym wicemarszałku Senatu. Kamiński był bowiem działaczem Narodowego Odrodzenia Polski.

– Jestem zaszczycony, że media mają tak dobrą pamięć i potrafią przytoczyć cytat sprzed kilku lat, którego nawet ja nie pamiętam, ale traktuję to jako komplement. Mówiąc jednak poważnie, w tych sytuacjach istnieje kilka różnic. Kamiński był częścią czegoś okropnego, ale mówimy o jego młodości, za którą wielokrotnie przepraszał i w ciągu swojego dorosłego życia zupełnie zmienił poglądy. Nie raz udowodnił, że jest wielkim przyjacielem Izraela – wytłumaczył wszystkim wątpiącym Schudrich.

– Jego słowa nie pojawiły się dopiero po tym, gdy mając pozycję w Senacie, ktoś zaczął prześwietlać jego przeszłość. W przypadku Tomasza Greniucha przeprosiny przyszły po fakcie. Pytanie, na ile były szczere, gdy człowiek, który je składał, wykonywał faszystowskie gesty, będąc już dorosłym i w pełni świadomym człowiekiem – stwierdził naczelny rabin Polski.

Źródło: wp.pl

REKLAMA