Katalońska policja, tzw. Mossos d’Esquadra, zatrzymała w poniedziałek byłego prezesa FC Barcelona Josepa Marię Bartomeu oraz trzech innych byłych i obecnych działaczy klubu. Na terenie jego siedziby funkcjonariusze prowadzą od rana rewizję.
Według wydawanego w Barcelonie dziennika „El Periodico”, przeszukania mają związek z umową katalońskiego klubu z firmą marketingową 13 Ventures, a także domniemaniem popełnienia korupcji przez byłego prezesa klubu Josepa Marię Bartomeu, który 27 października 2020 r. podał się do dymisji.
Z deklaracji policji wynika, że do poniedziałkowego popołudnia zatrzymano też byłego wiceprezesa FC Barcelona Jaume’a Masferrera, a także dotychczasowego dyrektora wykonawczego Oscara Grau i szefa departamentu prawnego klubu Romana Gomeza Pontiego.
Część komentatorów twierdzi, że poniedziałkowe przeszukania, m.in. w departamencie prawnym i ekonomicznym klubu, mogą wpłynąć na wynik zaplanowanych na niedzielę wyborów na prezesa FC Barcelona.
Na początku września 2020 r. katalońska policja opracowała raport dotyczący zakontraktowania przez władze FC Barcelona działającej w branży doradztwa marketingowego spółki 13 Ventures.
W dokumencie wskazano na możliwe praktyki korupcyjne, m.in. sześciokrotne zawyżenie wartości umowy dla tej firmy, a także rzekome zwalnianie z klubu z odprawami, nigdy w nim nie pracujących osób.
W lutym 2020 r. rozgłośnia Ser Catalunya, przedstawiając sprawę działań kierowanej przez Josepa Marię Bartomeu dyrekcji FC Barcelona wskazała na pojawiające się zarzuty ze strony kibiców, że spółka 13 Ventures została wynajęta, aby „zepsuć reputację” w mediach społecznościowych rywalom prezesa w wyścigu o stanowisko szefa klubu, a także kluczowym zawodnikom zespołu, m.in. Lionelowi Messiemu.
Według katalońskiej rozgłośni jednym z powodów osłabienia wizerunku Messiego i kilku innych najlepiej opłacanych piłkarzy, miało być dążenie Bartomeu do renegocjowania zarobków zawodników.
Źródło: PAP
