Historia stara jak socjalizm. Kuba w nędzy, a wnuk dyktatora Fidela Castro chełpi się pieniędzmi i luksusowym samochodem [VIDEO]

Wnuk Fidela Castro, Sandro chwali się w sieci swym luksusowym Mercedesem. Zdjęcie: Twitter.
Wnuk Fidela Castro, Sandro chwali się w sieci swym luksusowym Mercedesem. Zdjęcie: Twitter.
REKLAMA

Kuba z powodu koronawirusa mierzy się z największym kryzysem gospodarczym od początku lat 90-ych. Tymczasem wściekłość Kubańczyków wywołał zamieszczone w sieci nagranie, w którym wnuk dyktatora Fidela Castro chwali się swym luksusowym Mercedesem i przy okazji łamie przepisy drogowe.

Z powodu pandemii koronawirusa i załamania się turystyki w 2020 roku PKB Kuby spadł aż o 11 procent. Kraj przeżywa największy od początku lat 90. kryzys ekonomiczny. Wtedy, po upadku Związku Radzieckiego i odcięciu pomocy, gospodarka kraju załamała się całkowicie. Tym większą wściekłość wywołało więc zachowanie Sandro Castro – wnuka krwawego dyktatora Fidela, który na zamieszczonym mediach społecznościowych filmiku chełpił się swym bogactwem i luksusowym samochodem.

Na nagraniu młody Castro, który jest właścicielem klubu nocnego, prowadzi luksusowego mercedesa i mówi, że oni (rodzina Castro – przyp. red.) to zwyczajni ludzie, którzy tak jak wszyscy czasami biorą zabawki, które mają w domu i zabawiają się. Jak donosi „Times” później obiektyw kamery skierowany jest na szybkościomierz , który pokazuje jak wnuczek dyktatora rozpędza samochód do 90 mil na godzinę (145 km) łamiąc oczywiście przepisy.

REKLAMA

Maksymalna dozwolona prędkość na Kubie to 100 km na godzinę. Szybciej nie wolno jeździć ze względu na katastrofalny stan dróg. Nagranie kręci siedząca na przednim siedzeniu pasażera młoda kobieta.

O nagraniu dowiedziała się opinia publiczna. Młody Castro wywołał wściekłość obnosząc się ze swą zamożnością. Wnukowi dyktatora zarzucono ostentację i hipokryzję. Działająca na Facebooku grupa Grupa Patria o Muerte Ojczyzna lub Śmierć wezwała do zbadania, w jaki sposób dwudziestoletni Castro zarabia pieniądze. Domaga się też uwięzienia go w razie wykrycia nielegalnej działalności.

REKLAMA