Euta-naziści mają „męczennika”. To była socjalistyczna deputowana

REKLAMA

Paulette Guinchard-Kunstler, była francuska socjalistyczna deputowana skorzystała w Szwajcarii 4 marca z praktyki eutanazyjnej tzw. wspomaganego samobójstwa. To praktyka we Francji prawnie zakazana. Jak na przedstawiciela narodu przykład dość fatalny, ale niektórzy lubią politycznie błyszczeć do samego końca.

Paulette Guinchard miała 71 lat. Zrezygnowała z polityki ze względów zdrowotnych w 2007 roku. Była nie tylko posłem, ale i sekretarzem stanu w latach 2001-2002 w gabinecie premiera Lionela Jospina. Co ciekawe zaczynała swoją działalność od… Katolickiej Młodzieży Rolniczej.

Jako minister zajmowała się polityką… senioralną. Poza tym była zawsze ideowym politykiem lewicy, zwolennikiem eutanazji i pod koniec życia zdecydowała się uczynić gest polityczny wspierający miejscowych euta-nazistów.

REKLAMA

Gest wywarł odpowiednie wrażenie. Jej zaangażowanie pochwaliło wielu polityków lewicy.„Paulette Guinchard spędziła swoje życie na polepszaniu jakości życia starszych” – napisał na Twitterze b. prezydent François Hollande, który pochwalił przy okazji „jej człowieczeństwo i szlachetność”.

Znana polityk PS i mer miasta Lille Martine Aubry, postawiła Guinchard za wzór i „kobietę zaangażowaną lewicy”. Flagi prefektury Doubs zostaną w dniu pogrzebu opuszczone do połowy, a w urzędach przewidziano „minutę ciszy”.

REKLAMA