Ojciec wyszedł na spacer z odciętą głową 17-letniej córki

REKLAMA

Makabryczne zdarzenie miało miejsce w miejscowości Pandetara w Indiach. Ojciec spacerował po ulicy trzymając w dłoniach odciętą głowę swojej 17-letniej córki.

O sprawie pisze „The Daily Mail”. Gdy mężczyzna wyszedł na ulicę z obciętą głową dziewczyny, na miejscu szybko zjawili się funkcjonariusze policji. Ojciec od razu przyznał się do zabicia córki.

Powiedział, że odciął 17-latce głowę ostrym narzędziem, bo „nie akceptował jej związku z obcym mężczyzną”. Jego oświadczenie zostało nagrane przez policję.

REKLAMA

– Zrobiłem to, nie było nikogo innego. Ciało leży w jej pokoju – powiedział.

Mężczyzna wyznał też, że szukał kochanka 17-latki – w planach miał jeszcze jedno morderstwo.

Dla mieszkańca Polski sprawa może być szokująca, ale w Indiach nie było to zdarzenie w żaden sposób niezwykłe. Tylko w ciągu samego 2018 roku miało tam miejsce około 30 morderstw honorowych. Rocznie na świecie takich mordów odnotowuje się około 5 tysięcy – głównie właśnie w regionie Bliskiego Wschodu i Azji Południowej.

Źródło: „The Daily Mail”

REKLAMA