Paulina Młynarska poddała się podwójnej mastektomii

Paulina Młynarska
Paulina Młynarska/ Fot.Instagram
REKLAMA

Paulina Młynarska podjęła jedną z trudniejszych decyzji w swoim życiu. Zagwarantowała sobie tym samym jak twierdzi 90% spokoju.

Dziennikarka w bardzo szczerym wpisie na swoim Facebooku wyznała, że usunęła obie piersi.

„Wahałam się, czy o tym pisać. Jednak pomyślałam, że jeśli choć jedna/jeden z Was weźmie to sobie do serca, to warto. Za mną podwójna profilaktyczna mastektomia. Nie wchodząc w szczegóły, jakiś czas temu odkryto u mnie zmiany morfologiczne, których obecność świadczy o wysokim ryzyku zachorowania na złośliwego raka piersi w przyszłości. Na tym etapie miałam jeszcze wybór. Mogłam zdecydować się na ścieżkę „zachowawczą”, czyli branie leków przez długie lata i częste badania kontrolne lub na „ostre cięcie” – leczenie operacyjne z jednoczesną rekonstrukcją plastyczną”– napisała.

REKLAMA

W dalszej części jej wyznania możemy przeczytać jak istotną rolę dla wielu kobiet miała pierwsza taka operacja, do której przyznała się publicznie Angelina Jolie w 2013 roku.

Za jej śladem poszło wiele kobiet.

„Nigdy nie zapomnę tych mądrali gulgoczących wtedy o „fanaberiach” gwiazdy. Dziś wiemy, że „efekt Angeliny” uratował tysiące kobiet” – napisała Młynarska.

Teraz dziennikarka musi dojść do siebie. Rekonwalescencja po tak poważnym zabiegu z pewnością trochę potrwa.

Pani Paulina na koniec zaapelowała do kobiet:

„Chcę Was o coś poprosić: umówcie się na swoje badania przesiewowe! Mammografia, usg, cytologia, czy cokolwiek innego, co w Waszym wypadku wymaga kontroli”.

REKLAMA