Podejrzani o profanację kościoła w Myślenicach ujęci

Sanktuarium MB Myślenickiej
REKLAMA

Grupa czterech osób usiłowała we wtorek 2 marca wieczorem włamać się do kościoła Matki Bożej Myślenickiej. Krakowska kuria w komunikacie poinformowała, że „wydarzenie nie było przypadkowe.”

Wandale próbowali włamać się do świątyni ok. godziny 21.00. Gdy im się to nie udało, zniszczyli fragment elewacji kościoła i zabytkowej płyty nagrobnej wmurowanej w front sanktuarium. Na nagraniu z kamery monitoringu widać, że sprawcy całe zdarzenie nagrywali sobie telefonem komórkowym.

Policja zabezpieczyła ślady i dość szybko wandali ujęła. Chodzi o czworo młodych mieszkańców powiatu myślenickiego. Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji, na posterunek trafiły dwie kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 17 do 20 lat.

REKLAMA

Policja nie podała zbyt wielu szczegółów zdarzenia. Uszkodzenie mienia o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz obraza uczuć religijnych to czyny, za które teoretycznie grozi w polskim Kodeksie karnym wyrok do 10 lat pozbawienia wolności. Zabytkowa świątynia pochodzi z XV wieku. Od XVII stulecia wierni czczą w niej cudowny obraz Matki Bożej Pani Myślenickiej.

„Patrzę na to jako na zbezczeszczenie miejsca świętego. Przedziwne rzeczy się tu działy: pijaństwo pod drzwiami świątyni, opluwanie kościoła, zrywanie informacji dotyczących pandemii z drzwi kościoła. Wszystko to sprawcy traktowali jako świetną zabawę, nagrywali, robili sobie selfie. Później doszło do dewastacji dwóch płyt nagrobnych wmurowanych w elewację świątyni” – powiedział ksiądz Zdzisław Balon, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Myślenicach i kustosz sanktuarium.

Lokalny portal myślenicka24 zastanawia się, czy nie ma tu powiązania z podobną próbą zniszczenia kościoła podczas protestów spod znaku czerwonej błyskawicy. Została ona udaremniona dzięki zdecydowanej postawie parafian. Teraz wandale wrócili?

Źródło: LifeinKrakow/ PCh24

REKLAMA