Tragedia na budowie warszawskiego metra. Nie żyje pracownik przygnieciony przez łyżkę

Niewybuch w metrze. Na Bródnie znaleziono kolejny pocisk z II wojny światowej.
Budowa warszawskiego metra. (Fot. PAP)
REKLAMA

Do tragicznego wypadku doszło przy rozbudowie II linii metra w Warszawie. Z niewyjaśnionych przyczyn łyżka z koparki oderwała się i przygniotła dwóch pracowników. Jeden z nich nie żyje.

Do wypadku doszło w piątkowe popołudnie na budowie metra przy ulicy Bazyliańskiej w Warszawie.

„Podczas prac budowlanych urwała się łyżka z koparki, ciężki element metalowy, przygniotła jedną osobą, drugą raniła, ale lekko” – relacjonował mł. bryg. Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

REKLAMA

Na miejscu akcję ratunkową prowadziło pięć jednostek i dwudziestu strażaków. Strażacy wydobyli pracownika spod elementu koparki i udzielili mu pierwszej pomocy. Nie udało się go jednak uratować.

W chwili wypadku koparka pracowała na poziomie zero. Jej część spadła na niższe kondygnacje budowanej stacji, gdzie znajdowali się ludzie.

„Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tego zdarzenia i dlaczego łyżka koparki się urwała. Cały wykorzystywany na budowie sprzęt jest atestowany i regularnie przechodzi przeglądy. Sprawę będzie wyjaśniała specjalna komisja” – powiedział Onetowi Bartosz Sawicki, rzecznik firmy Gulermak, która jest głównym wykonawcą nowych stacji II linii metra na Targówku.

Na miejscu pojawili prokurator oraz przedstawiciele inspekcji pracy. Kondolencje rodzinie ofiary złożył prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

 

REKLAMA