
„Kosmiczny Mecz 2” wzbudził zastrzeżenia posła Artura Dziambora. Postać Loli została mocno zmieniona, a lewica wyzywa przeciwników króliczki od zboczeńców.
„Kosmiczny Mecz” doczekał się kontynuacji. LeBron James w sequelu zastąpi Michaela Jordana, a postacie animowane przeszły gruntowne zmiany wobec oryginału z 1996 roku.
Do sprawy odniósł się poseł Konfederacji Artur Dziambor, który sam grał latami w kosza. Posłowi nie spodobał się nowy wygląd Loli, dziewczyny Królka Bugsa.
Lola z Kosmicznego Meczu: jeżeli pamiętasz tę pierwszą, miałeś za***iste dzieciństwo, jeżeli dopiero poznasz tę postać w drugiej części, żyjesz w dyktaturze politycznej poprawności. „Kto Wrobił Królika Rogera” pewnie też dziś by nie przeszło. Ech… @HirekWrona @OPOstoriesNBA 🤷🏻♂️ pic.twitter.com/k6fEYVqoVc
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 5, 2021
„Lola z Kosmicznego Meczu: jeżeli pamiętasz tę pierwszą, miałeś za***iste dzieciństwo, jeżeli dopiero poznasz tę postać w drugiej części, żyjesz w dyktaturze politycznej poprawności. „Kto Wrobił Królika Rogera” pewnie też dziś by nie przeszło. Ech…” – napisał Dziambor.
Nowej Loli zmniejszono biust i ubrano ją w bardziej zasłaniający ciało strój sportowy. Zlikwidowano też kobiece kształty króliczki.
Niektórzy wprost zarzucali Dziamborowi, że oburzył się na małe piersi Loli. Poseł wskazał, że jednak to nie o piersi chodzi.
– Brakuje mi normalności, w której np. nie pojawiają się sytuacje, w których historycznie białe postaci grane są przez czarnoskórych aktorów. Ale kalka toku myślenia kilkudziesięciu zboczeńców, którzy pozwolili sobie na takie komentarze to jednak poniżej waszego poziomu – odpowiedział na zaczepki „Tygodnika NIE”.
Nie. Brakuje mi normalności, w której np. nie pojawiają się sytuacje, w których historycznie białe postaci grane są przez czarnoskórych aktorów. Ale kalka toku myślenia kilkudziesięciu zboczeńców, którzy pozwolili sobie na takie komentarze to jednak poniżej waszego poziomu.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 6, 2021
„Jestem fanem NBA, a Space Jam widziałem kilkadziesiąt razy. Jak zobaczyłem co zrobili z tą postacią, to trochę żal. Ta postać była zbudowana tak, by stanowiła wewnętrzny żart dla dorosłych i by rozkochała w sobie Królika Bugsa. Teraz pewnie będzie sucho, bo inne czasy” – dodał poseł.
Jestem fanem NBA, a Space Jam widziałem kilkadziesiąt razy. Jak zobaczyłem co zrobili z tą postacią, to trochę żal. Ta postać była zbudowana tak, by stanowiła wewnętrzny żart dla dorosłych i by rozkochała w sobie Królika Bugsa. Teraz pewnie będzie sucho, bo inne czasy.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 5, 2021
Źródło: Twitter Artur Dziambor