Niewiarygodna skuteczność Lewandowskiego. Jeśli ja utrzyma ustanowi rekord wszech czasów

Robert Lewandowski zdobył hat trica w meczu z Borussią Dortmund. Jesli utzryma taskuteczność z całego sezonu, to do końca rozgrywek Bundesligi zdobędzie 44 bramki. Zdjęcie: Sven Hoppe/dpa-POOL/dpa
Robert Lewandowski zdobył hat trica w meczu z Borussią Dortmund. Jesli utzryma taskuteczność z całego sezonu, to do końca rozgrywek Bundesligi zdobędzie 44 bramki. Zdjęcie: Sven Hoppe/dpa-POOL/dpa
REKLAMA

Robert Lewandowski z każdą kolejką zbliża się do rekordu Gerda Muellera, który w edycji 1971/72 zdobył w Bundeslidze 40 goli. Do końca rozgrywek pozostało 10 spotkań, a Polak ma już 31 trafień. Jeśli utrzyma średnią – zakończy sezon z dorobkiem 44 bramek.

W rekordowym sezonie wielki poprzednik Polaka w Bayernie Monachium po 24 kolejkach miał w dorobku 26 goli, więc o pięć mniej niż Lewandowski obecnie.

„Rekord na wyciągniecie ręki” – napisał w niedzielę oficjalny portal niemieckiej ekstraklasy.

REKLAMA

W całej karierze słynny „Der Bomber” w 427 występach w ekstraklasie uzyskał 365 bramek. Lewandowski na razie rozegrał 344 mecze, a jego licznik wskazuje 267 goli, co daje mu niższą przeciętną. Ale tylko przy uwzględnieniu liczby występów, a nie liczby minut spędzonych na boisku.

Według Transfermarket Mueller strzelał co 105 minut. Lewandowski robi to co 103 i pod tym względem jest najlepszy w historii Bundesligi.  Zbliża się też  systematycznie do Klausa Fischera, który z 268 trafieniami jest drugi w klasyfikacji strzelców wszech czasów.

Jak wyliczyli statystycy, 74 bramki zdobył dla Borussii Dortmund, w barwach której w latach 2010-14 pokonywał golkiperów rywali średnio co 133 minuty. Po przeprowadzce do Monachium Polak zdobywa gole jeszcze regularniej – posyła piłkę do siatki co 94 minuty.

W sobotę „Lewy” zdobył 29., 30. i 31. bramkę w sezonie, a Bayern pokonał Borussię Dortmund 4:2. To 13. z 14 ostatnich ligowych meczów, w których wpisał się na listę strzelców.

Polski napastnik ma dużą szansę na szósty w karierze tytuł króla strzelców Bundesligi, który Mueller wywalczył siedmiokrotnie. Jednak Lewandowski może sięgnąć po statuetkę z armatką po raz czwarty z rzędu, co nie udało się nawet najsłynniejszemu dotychczas snajperowi ekipy ze stolicy Bawarii.

Jego obecny dorobek – 31 goli – w 52 z dotychczasowych 57 sezonów Bundesligi wystarczyłby do miana najskuteczniejszego, a na tym etapie rywalizacji żaden inny piłkarz w Bundeslidze nie mógł się pochwalić takimi statystykami. Najlepszy był właśnie w rekordowym sezonie Mueller z 26.

Poprzednie rozgrywki polski snajper zakończył z dorobkiem 34 trafień, więc już tylko trzech brakuje mu do wyrównania swojego najlepszego osiągnięcia.

Lewandowski w 10. z rzędu sezonie może się pochwalić dwucyfrową zdobyczą. Także 10 edycji rozgrywek z dwucyfrową liczbą goli miał Manfred Burgsmueller, a 13-krotnie było to dziełem Gerda Muellera.

Bayern po 17. zwycięstwie w sezonie prowadzi w tabeli z dorobkiem 55 punktów. O dwa mniej mają piłkarze RB Lipsk, którzy pewnie wygrali we Freiburgu (3:0). Trzecie „Wilki” z Wolfsburga, których zawodnikiem jest Bartosz Białek, tracą do lidera już 10 „oczek”.

W następnej kolejce monachijczyków czeka wyjazdowa potyczka z 12. w tabeli Werderem Brema. W 22 dotychczasowych występach przeciw temu zespołowi uzyskał 19 goli. Częściej pokonywał bramkarzy Wolfsburga – 24 razy, Borussii Dortmund – 22, Schalke 04 Gelsenkirchen – 21 i FC Augsburg – 20.(

REKLAMA