Szwajcarzy w referendum przegłosowali zakaz noszenia islamskich burek

Islamskie kobiety w burkach. Zdj. ilustr.: EPA/MARTIN SYLVEST DENMARK OUT Dostawca: PAP/EPA.
Islamskie kobiety w burkach. Zdj. ilustr.: EPA/MARTIN SYLVEST DENMARK OUT Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Ostatnie prognozy mówią, że 52% głosujących Szwajcarów opowiedziało się za zakazem noszenia w przestrzeni publicznej islamskiego stroju – burki. Margines błędu sondażu wynosi jednak dwa punkty procentowe, więc nie jest to jeszcze przesądzone.

Inicjatywa zakazu ukrywania twarzy w Szwajcarii trafiła pod głosowanie o referendum odbywało się w niedzielę 7 marca.

Prognozy instytutu gfs.bern z godziny 13:00, czyli dwie godziny po zamknięciu lokali wyborczych, oraz z serwisu audiowizualnego dawały 52% zwycięstwo przeciwnikom islamskich strojów kobiet. Dodatkowo propozycję musi poprzeć większość kantonów.

REKLAMA

Szwajcarzy głosowali 7 marca także w sprawie umowy o wolnym handlu z Indonezją (51% „za”) i o wprowadzeniu federalnej „tożsamości elektronicznej”. W tej ostatniej sprawie wynik wydaje się przesądzony. Prognozy mówią o 64% głosujących na „nie”.

Największe dyskusje wzbudzał jednak projekt zakazu „burek”. W tej sprawie debaty trwają już od lat. Wygrana jej przeciwników, dołączyłaby Szwajcarię do takich krajów jak Francja, Belgia, Austria, Bułgaria i Dania, gdzie zakaz całkowitego zakrywania twarzy już obowiązuje.

Za referendum w tej sprawie stoi inicjatywa partii prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej (UDC). Na plakatach jej kampanii referendalnej można było przeczytać hasła: „Stop radykalnemu islamizmowi” czy „Stop ekstremizmowi”.

W przypadku wygranej zakazu, zabronione byłoby całkowite zasłanianie twarzy w miejscach publicznych z wyjątkiem miejsc kultu. Dotyczyłoby to jednak także np. demonstrantów, którzy w czasie zadym zakrywają twarze np. kapturami.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA