„Postępowa” Kalifornia wprowadza zakaz rozróżniania zabawek dla chłopców i dziewczynek. Genderowy pomysł unifikacji zabawek suflowany jest od kilku lat producentom zabawek. Naciska się także na ich reklamę, która ma unikać dedykowania zabawek dla konkretnej płci.
W Kalifornii poszli na całość i za rozróżnianie zabawek przypominające o istnieniu płci żeńskiej i męskiej będą łoić słone kary.
Podobnie za osobne stoiska „płciowe” w sklepach z odzieżą. Na początek 1000 dolarów.
Jak podaje New York Post, dotyczy to na razie sieci handlowych zatrudniających ponad pięciuset pracowników. Stanowa ustawa zakazuje dzielenia sali sprzedaży z artykułami do pielęgnacji dzieci, ubrań i zabawek na te przeznaczone osobno dla chłopców i dla dziewczynek.
Zakazuje się także osobnego i dedykowanego do konkretnej płci znakowania produktów.
Zadeklarowanie „unisexu” wydaje się zabiegiem czysto ideologicznym, który ma zacierać tradycyjny podział na dwie płcie, a przy okazji utrudniać dzieciom w okresie dojrzewania utrwalania swojej płciowej tożsamości.
Projekt ustawy dotyczy także sprzedaży internetowej firm z Kalifornii. Tu będą obowiązywały rozróżnienia produktów przeznaczonych ogólnie dla „dzieci”, a poza tym „unisex” (dla wszystkich płci) oraz „płciowo neutralnych”.
Przepisy forsują Demokraci, których wygrana Bidena zachęciła do promocji ideologii LGBT w parlamencie stanowym. Padają argumenty, że chodzi o „stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla dzieci”, które dziś mają czuć się urażone tym podziałem.
Za projektem ustawy stoją m.in. Demokrata Evan Low, przewodniczący Klubu Legislacyjnego LGBT w Kalifornii i feministka Cristina Garci. Projekt został po raz pierwszy przedstawiony w 2020 roku, ale odrzucono go ze względu na problem pandemii. Teraz powraca.
Retail stores in California may be required to maintain gender-neutral sections for clothes, toys and childcare articles under a new proposal from a Bay Area lawmaker.https://t.co/2jiP0P3vq8
— CBS4 Miami (@CBSMiami) March 4, 2021
Źródło: NYP/ DailyMail