Dzień Kobiet według Strajku Kobiet. Wściekłe wyszły na ulice i blokują centrum Warszawy [FOTO/VIDEO]

Marta Lempart na ulicy.
Marta Lempart, liderka Strajku Kobiet, przemawia do demonstrantów. (Fot. PAP)
REKLAMA

Strajk Kobiet wyszedł na ulice w Dzień Kobiet. Zwolennicy aborcji zablokowali rondo Czterdziestolatka w centrum Warszawy.

Manifestacja odbywa się pod hasłem „Dzień Kobiet Bez Kompromisów”. Policja informuje, że zgromadzenie jest nielegalne i wzywa protestujących do rozejścia się.

Początkowo protest miał rozpocząć się na rondzie Dmowskiego. Tam też zbierały się siły policji. W ostatniej chwili Strajk Kobiet zmienił lokalizację i przeniósł się na rondo Czterdziestolatka, które znajduje się przy dworcu Warszawa Centralna.

REKLAMA

Policjanci również się przemieścili i wydają komunikaty z informacją, że zgromadzenie z uwagi na obostrzenia przeciwepidemiczne jest nielegalne. Wezwali protestujących do rozejścia się.

Blokujący rondo Czterdziestolatka mają ze sobą tęczowe flagi, a także z logiem Strajku Kobiet, Męskiego Wsparcia Strajku Kobiet i Obywateli RP. Niektórzy uczestnicy noszą zielone bandany nawiązujące do proaborcyjnych demonstracji w Argentynie.

Na transparentach są hasła takie jak „To jest wojna”, „Mordo iuris” czy „Jestem feministyczną wojowniczką”. Wznoszą okrzyki „Mamy prawo protestować”, „Rondo jest nasze” i „Chodźcie do nas”.

Mieszkańcy przejeżdżający w poniedziałkowe popołudnie przez centrum miasta mogą spodziewać się utrudnień i zmiany tras środków transportu publicznego. Zakłócone jest kursowanie wielu linii autobusowych i tramwajowych.

REKLAMA