
Według sondażu opublikowanego w niedzielę 7 marca partia Angeli Merkel CDU ma już tylko 32% poparcia. To sporo niej, niż pseudo-chadecja uzyskała w ostatnich wyborach parlamentarnych. Powodem spadku popularności ma być niezadowolenie z zarządzania pandemią.
Z sondażu dla „Bilda” wynika, że CDU straciła dwa punkty procentowe w ciągu zaledwie tygodnia. Jest o jednocześnie najgorszy wynik tej partii od wielu miesięcy. Koalicja Chrześcijańskich Demokratów i bawarskiej CSU jeszcze podczas pierwszej fali pandemii Covid-19 w marcu 2020 roku cieszyła się poparciem 40% wyborców.
Z czasem wiara w skuteczność ich działań zmalała, a Niemcy mają dość „powtórek” z izolacji. Na spadku notowań CDU korzystają zwłaszcza partie krytyczne wobec zasad izolacji. Tym tłumaczy się np. spory wzrost notowań prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), która ma w sondażu 10% poparcie.
Korzystają też liberałowie z FDP. Sondaż daje im 9%. Wyniki powinny mocno zaniepokoić kanclerz Merkel.
Za tydzień odbędą się wybory w dwóch krajach związkowych – Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynacie. W perspektywie są też wybory parlamentarne przewidziane na koniec września.
Wynik 32,9% osiągnięty w poprzednich wyborach krajowych w 2017 roku już wtedy uznawano za słaby. Teraz może być jeszcze gorzej. Rządowi Angeli Merkel dostaje się nie tylko za obostrzenia, które zmęczyły już ludzi, ale i za powolne tempo szczepień, a także za bałagan w dystrybucji testów.
Źródło: Le Figaro/ AFP