Papież Franciszek zakończył pielgrzymkę do Iraku

REKLAMA

Papież Franciszek w poniedziałek 8 marca rano odleciał z Bagdadu do Rzymu. Zakończył w ten sposób czterodniową, uznaną za historyczną wizytę w Iraku. Była to pierwsza wizyta głowy Kościoła katolickiego w Iraku.

W uroczystości pożegnania papieża uczestniczył prezydent Iraku Barham Salih. Franciszek po raz ostatni pozdrowił zgromadzonych i wsiadł na pokład udekorowanego flagami Watykanu i Iraku samolotu.

33 zagraniczna pielgrzymka Franciszka była bezsprzecznie najtrudniejsza ze wszystkich dotychczasowych. Nie tylko ze względu na pandemię, ale i zagrożenie terrorystyczne. Przy drogach stoły czołgi i wozy pancerne, a nad miastem latały śmigłowce wojskowe. Wzmocniona była też ochrona dziennikarzy podróżujących z papieżem. W czasie odlotu, kordonem bezpieczeństwa otoczono bagdadzkie lotnisko.

REKLAMA

Podczas czterech dni swojej podróży Franciszek odwiedził mieszkających w Iraku katolików, spotkał się także z władzami tego państwa i przywódcą szyitów ajatollahem Alim as-Sistanim. Był m.in. w Nadżafie, Mosulu i Karakoszu. W Irbilu odprawił mszę dla kilkunastu tysięcy wiernych.

W swych przemówieniach papież nawiązywał do najnowszej historii Iraku, który wykrwawił się podczas kolejnych wojen i fali terroru, rozpętanej przez dżihadystów. Mówił o dramacie wojny, plagi terroryzmu i konfliktów o podłożu religijnym.

Pozytywnym elementem pielgrzymki jest z pewnością umocnienie chrześcijan Bliskiego Wschodu.

Źródło: PAP

REKLAMA