Młode Polki wiążą swoją przyszłość z zawodami takimi jak „youtuberka” czy „instagramerka”. Prawie 50 proc. dziewczyn właśnie w ten sposób chciałoby zarabiać na życie.
Feministki twierdzą, że kobiety powinny mieć większą reprezentację na stanowiskach decyzyjnych w firmach, na kierunkach ścisłych na studiach, w mediach, etc. Oczywiście obecnie nie ma żadnych przeciwwskazań, by panie zapisywały się na dane kierunki lub zakładały firmy. Feministki chciałyby jednak załatwić ten „problem” systemowo – wprowadzić parytety, wymuszać awanse ze względu na płeć, itd, itp.
Z ruchem feministycznym w Polsce identyfikują się głównie młodsze dziewczyny – szczególnie nastolatki. Czy więc to nowe pokolenie, któremu nie stawia się już żadnych patriarchalnych przeszkód (a wręcz przeciwnie – kobiety stają się powoli grupą uprzywilejowaną), zamierza w przyszłości zająć się tym wszystkim, co rzekomo było niedostępne dla pokolenia ich matek?
No cóż, z badania „Aspiracje dziewczynek w Polsce”, które przeprowadziła agencja badawcza IQS na zlecenie Inspiring Girls Polska, wśród dziewczyn w wieku 10-15 lat oraz ich matek, wynika, że… nie.
48 proc. chce zarabiać na życie przez media społecznościowe (chcą zostać youtuberkami, instagramerkami…). To w zasadzie połowa ankietowanych.
Poważniejsze i stabilniejsze zawody cieszą się mniejszą popularnością – co piąta dziewczyna chce zająć się projektowaniem stron internetowych lub grafiką komputerową (21 proc.), zostać adwokatem (18 proc.) lub zostać nauczycielką – przedszkolanką (17 proc.).
16 proc. dziewczyn chce zostać dietetyczkami, 15 proc. chce pójść na medycynę, 14 proc. na psychologię.
Blisko co dziesiąta nastolatka chce w przyszłości zarabiać na graniu w gry komputerowe (12 proc.), zostać programistką (12 proc) lub pracować jako sekretarka (9 proc.).
Mniej popularne zajęć wśród dziewcząt związane są z naukami ścisłymi, finansami i zarządzaniem. 12 proc. dziewczyn nie zdecydowało się na wskazanie któregokolwiek z wymienionych zawodów.
Na studia chce iść 58 proc. nastolatek (aż 86 proc. matek chce posłać córki na studia). 30 proc. dziewcząt nie wie jednak jakie miałyby być to studia. Najwięcej chciałoby skończyć weterynarię (13 proc.), dalej jest kosmetologia (9 proc.) i anglistyka (9 proc.).
Jak widać młode Polki nie są specjalnie zainteresowane zawodami, w których – według feministek – jest zbyt mało kobiet.
Podesłał @blachovski1https://t.co/YtPEUyuKAs pic.twitter.com/gbjqIQ7Irc
— Cezary Graf (@CezaryGraf) March 9, 2021
Źródło: „Wirtualne Media”
