Ludzie Hołowni chcą adopcji dzieci przez homoseksualistów. Nie przeszkadza im hodowla dzieci i handlowanie nimi

Michał Kobosko (na zdjęciu) wiceszef Polska 2050 Szymona Hołowni i Hanna Gill-Piątek, szefowa koła poselskiego chcą by mozna było hodować dzieci i handlowac nimi, by mogli je adoptować homoseksualiści i lesbijki. Zdjęcie: PAP/Rafał Guz
Michał Kobosko (na zdjęciu) wiceszef Polska 2050 Szymona Hołowni i Hanna Gill-Piątek, szefowa koła poselskiego chcą by mozna było hodować dzieci i handlowac nimi, by mogli je adoptować homoseksualiści i lesbijki. Zdjęcie: PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Działalność władzy polegająca na skłócaniu społeczeństwa i szczuciu jednych na drugich jest szkodliwa dla Polski -obwieścił Michał Kobosko wiceszef Polski 2050 Szymona Hołowni, odnosząc się do projektu ustawy zakazującej adopcji dzieci parom homoseksualnym przygotowanym m.in. przez resort sprawiedliwości. Kpobosko jego partyjna towarzyszka Gill-Piatek zgadzają się na hodowle dzieci i handel nimi

„Mówiliśmy i mówimy: każdy kolejny dzień istnienia tej władzy jest szkodliwy dla Polski. Ich działalność polegająca na skłócaniu społeczeństwa i szczuciu jednych na drugich przyniesie druzgocące skutki” – napisał w czwartek Kobosko na Twitterze.

Jego wpis jest reakcją na wypowiedź szefowej koła poselskiego Polska 2050 Hanny Gill-Piątek, która na Twitterze napisała: „To się dzieje naprawdę. Rządowy projekt, który otwarcie dyskryminuje tęczowe rodziny pojawił się przed chwilą na stronach MS. W takich rodzinach żyje już w Polsce ok. 50 tys. dzieci”.

REKLAMA

Poseł  zamieściła też link omówienia projektu ustawy na stronach resortu sprawiedliwości – projekt przewiduje ochronę dzieci przed adopcją przez pary homoseksualne.

W czwartek o założeniach tego projektu poinformowali podczas konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i minister w KPRM Michał Wójcik.

Wójcik podkreślił, że proponowane zmiany mają zlikwidować lukę prawną. Wskazał, że nie ma obecnie w polskim prawie przepisu przewidującego zakaz przysposobienia dziecka jeżeli osoba przysposabiająca pozostaje w pożyciu z osobą tej samej płci. – My przygotowujemy taką zmianę i taką zmianę wprowadzimy – zapowiedział.

Wójcik poinformował, że podstawowa zmiana obejmie przepis Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. – Brzmienie tego przepisu jest klarowne: przysposobić nie może osoba pozostająca we wspólnym pożyciu z osobą tej samej płci, a więc para homoseksualna nie będzie mogła adoptować dziecka – podkreślił.

Ministerstwo zapowiedziało też zmiany w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Chodzi o dodanie przepisu, który będzie regulował szczegółowo przeprowadzanie wywiadu adopcyjnego. Zgodnie z propozycją ośrodek adopcyjny będzie zobowiązany do dokładnego analizowania osobistej sytuacji kandydata do adoptowania dziecka.

Kolejna zmiana będzie dotyczyć Kodeksu postepowania cywilnego. Chodzi o to, aby przy wszystkich adopcjach odbierane było przyrzeczenie. „Uważamy, że w każdym przypadku musi być takie przyrzeczenie odebrane, co oznacza, że jeśli taka osoba wprowadzi w błąd sąd, to poniesie za to odpowiedzialność karną” – mówił Wójcik.

Takie rozwiązanie odpowiada poglądom ogromnej większości polskiego społeczeństwa – podkreślił szef MS Zbigniew Ziobro.

Ludzie Hołowni chcieliby by homoseksualiści i lesbijki żyjące ze sobą mogli adoptować dzieci. To nie tylko dopuszczanie do wielkiego eksperymentu na nich. To także otwarcie drogi dla hodowli dzieci i handlu nimi – dokładnie tak jak to się odbywa w wielu krajach na Zachodzie.

Żądana tęczowych wspierane są przez organizowania „sztucznych zapłodnień” hodowli dzieci, wynajmowania surogatek, a na koniec handlu nimi. Tak to wygląda w każdym kraju, w którym zezwolono na adopcję dzieci przez homoseksualistów.

REKLAMA