Wegeseksualizm: kiedy miłość do brokułów jest silniejsza niż do partnera

Bazar, warzywa. Foto: Pixabay.com
Bazar, warzywa. Foto: Pixabay.com
REKLAMA

Ponad połowa wegan deklaruje, że są „wegeseksualistami” – nie chce wchodzić w związki z tymi, którzy jedzą mięso – wynika z badań brytyjskiej firmy. 1/3 wegeseksualnych jest gotowa porzucić partnera, jeśli ten nie podporządkuje się ich żądaniom i nie zrezygnuje z mięsa.

Badania na temat wegan i wegeseksualistów zleciła brytyjska firma Subway prowadząca biznes kanapkowy.

Okazuje się, że aż 54,3 procent brytyjskich wegan deklaruje się jako wegeseksualisci, czyli takie osoby, które nie wchodzą w związki z tymi, którzy jedzą mięso.

REKLAMA

Aż 33 procent gotowe jest zerwać związek jeśli partner nie podporządkuje się żądaniu rezygnacji z mięsa.

Obsesja wegan ma konsekwencje nie tylko w związkach, ale tez w codziennym życiu. Aż 40 procent wegańskich fanatyków deklaruje, że unika przyjęć na których jest podawane mięso czy kolacji z przyjaciółmi, którzy je jedzą.

Az 43 procent przyznało się, że kłóci się z rodziną, przyjaciółmi i partnerami na temat wegańskiej diety. 46 procent wegan już na pierwszej randce przeprowadza przesłuchanie w sprawie tego co je osoba, z którą się spotykają.

Fanatyzm wegański napotyka na reakcję. 22 procent mięsożerców przyznało, że rzuciło partnera wegetarianina, a 39 procent mówi, że dobrze zastanowiłoby się przed stworzeniem poważnego związku z kimś takim.

Powodem są wieczne kłótnie o dietę i stałe wzbudzanie poczucia winy, że się je mięso. W przypadku wegan prawie połowa z nich jest tak fanatyczna, że całe otoczenie musi się podporządkować ich obsesjom.

Jednocześnie aż 1/3 respondentów zadeklarowała, że gotowa jest dla partnera porzucić jedzenie mięsa. Aż 19 procent mięsożerców będących w związkach z weganami udawało, że nie je mięsa, robiło to w ukryciu w obawie o zerwanie związku, czy awanturę ze strony partnera.

Z brytyjskich badań jasno wynika, że połowa wegan ma mentalność członków sekty i tak się zachowuje. Nie akceptują, nie tolerują wyborów innych, za wszelka cenę chcą zmusić do przyjęcia własnego stylu życia. Nie są w stanie budować trwałych związków, bo obce jest im tolerancja i wyrozumiałość.

Portal na „Na temat” z zachwytem opisuje historie weganek, które zrywały związki z powodu diety, psuły relacje rodzinne. Portal zatytułował swój tekst „Powiedziałam mu: albo mięso, albo ja”. Wegeseksualizm w Polsce już nie jest rzadkością”.

Oczywiście związek z kimś kto, potrafi tak szantażować: „albo mięso, albo ja” nie ma najmniejszego sensu, bo prędzej czy później rozpadnie się.

Jedna z bohaterek tekstu chwaliła się, iż zaszantażowała rodziców, że nie będzie przychodzić do nich na obiad. Cała rodzina podporządkowała się jej diecie.

REKLAMA