
REKLAMA
29-letnia kobieta zasłabła, a następnie zmarła po wyjściu ze szpitala w Łęcznej na Lubelszczyźnie. Sprawę bada Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
– Aktualnie oczekujemy na stanowisko szpitala. Analiza przesłanej odpowiedzi będzie stanowiła podstawę do podjęcia ewentualnych dalszych działań w sprawie – powiedział rzecznik w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”.
Bartłomiej Chmielowiec sprawdza, czy szpital nie naruszył praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych.
REKLAMA
Z dostępnych informacji wiadomo, że 29-latka miała zasłabnąć tuż po wyjście ze szpitala w Łęcznej. Kobiecie miała zostać natychmiastowo udzielona pomoc medyczna. Mim to to, kobieta zmarła.
Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego stanowiska ze strony przedstawiciele placówki.
Źródło: interia.pl
REKLAMA