W odmętach lewackiego i feministycznego szaleństwa. Godzina policyjna dla mężczyzn, by kobiety czuły się bezpieczniej

Działaczka brytyjskiej partii Zielonych, zasiadająca w Izbie Lordów Jenny Jones, chce by w Wielkiej Brytanii wprowadzono godzinę policyjna dla mężczyzn. Zdjęcie: greenparty.org.uk
Działaczka brytyjskiej partii Zielonych, zasiadająca w Izbie Lordów Jenny Jones, chce by w Wielkiej Brytanii wprowadzono godzinę policyjna dla mężczyzn. Zdjęcie: greenparty.org.uk
REKLAMA

Angielscy i walijscy zieloni proponują wprowadzenie godziny policyjnej dla mężczyzn. Premier Walii nie wyklucza takiego rozwiązania.

Członkini Izby Lordów i działaczka partii Zielonych Anglii i Walii Jenny Jones chce by w Wielkiej Brytanii wprowadzono dla mężczyzn godzinę policyjną od szóstej wieczorem.

Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa kobietom.

REKLAMA

Absurdalna i groteskowa propozycja została złożona po tym jak w doszło do porwania i zamordowania 33-letniej Sary Everard. Podejrzanym i aresztowanym jest policjant z jednostki metropolitalnej – londyńskiej. Jones reprezentująca Walię w Izbie Lordów zaproponowała wprowadzenie godziny policyjnej w czasie debaty w Izbie na temat przemocy.

W tych dniach, w których znaleziono szczątki Sary Everard, która została porwana i zabita mówię w tej Izbie, że przy najbliższej okazji mogę zaproponować wprowadzenie policyjnej dla mężczyzn obowiązującej od godziny 18.00 – mówiła baronessa Jones w Izbie Lordów. – To sprawiłoby, że kobiety czułyby się o wiele bezpieczniej, a dyskryminacja wszelkiego rodzaju byłaby mniejsza.

O skomentowanie pomysłu zwrócono się m.in do premiera Walii Marka Drakeforda. Ten początkowo odniósł się krytycznie do pomysłu, ale potem nie wykluczył przyjęcia tak absurdalnych rozwiązań.

– To nie byłoby pierwsze rozwiązanie, które rozważalibyśmy, ponieważ w najlepszym przypadku byłaby tymczasowe – tłumaczył w rozmowie z BBC. – Gdyby był kryzys i trzeba było podjąć radykalne działania to oczywiście bylibyśmy gotowi wziąć pod rozwagę wszelkie rozwiązania. Ludzie muszą być bezpieczni i czuć się bezpiecznie, i to jest absolutnie taki rodzaj społeczeństwa, jakie chcielibyśmy stworzyć tutaj, w Walii.

Jako szalone określiła propozycję działaczki Zielonych poseł z Partii Konserwatywnej i przewodnicząca parlamentarnej Komisji ds. Kobiet i Równouprawnienia Caroline Nokes.  – Nie można ustanawiać godziny policyjnej tylko dla jednej płci. To szalona sugestia ale wszyscy dyskutujmy o tym, jakie praktyczne działania mogą podjąć mężczyźni, aby kobiety czuły się bezpieczniej.

Nawet brytyjska Partia Równości Kobiet oznajmiła, że odrzuca takie rozwiązanie. – Po roku zamknięć ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujemy, jest zabranianie ludziom wychodzenia z domu – powiedziała Mandu Reid, liderka partii.

Fanatyczna działaczka Zielonych nie ustępuje jednak i zapowiada, że będzie dążyć do tego, by mizoginia stała się przestępstwem. Zabójstwa kobiet byłyby też surowiej traktowane jako zbrodnie nienawiści. – Musimy uczynić mizoginię zbrodnią z nienawiści, ponieważ ona jest źródłem wielu innych przestępstw – przekonuje Jones.

REKLAMA