Służba zdrowia, edukacja i gospodarka w rozsypce. Mocne wystąpienia i symboliczny wieniec na rocznicę lockdownu [WIDEO]

Konfederacja składa symboliczny wieniec na rocznicę lockdownu.
Konfederacja składa symboliczny wieniec na rocznicę lockdownu. (Fot. YouTube/Konfederacja/screen)
REKLAMA

Politycy Konfederacji złożyli symboliczny wieniec przed Kancelarią Premiera w rocznicę wprowadzenia w Polsce lockdownu. Jak wskazali, chcą w ten sposób uczcić „ofiary bezprawnego procederu”.

Robert Winnicki wskazał, że miniony rok był przede wszystkim „rokiem chaosu”.

To rok, w którym system ochrony zdrowia ze stanu fatalnego przeistoczył się w stan systemowej, długotrwałej zapaści. Dziesiątki tysięcy Polaków umierają. Umierają nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, na koronawirusa. Umierają na raka, choroby serca, na wszystkie inne – powiedzielibyśmy dzisiaj – tradycyjne choroby, dlatego, że lockdown zabija nie tylko gospodarkę. Zabija ludzi, którzy nie mogą dostać się do specjalisty, nie mogą dostać się do szpitala, bo oddziały są pozamykane. Ludzie w ostatnim momencie i niestety za późno orientują się, że są śmiertelnie chorzy – rozpoczął lider Ruchu Narodowego.

REKLAMA

To z zamknięcia systemu ochrony zdrowia pochodzi znaczna nadliczbowa liczba zgonów z zeszłego roku. Mamy największą śmiertelność, najwięcej Polaków umiera od czasów II wojny światowej. Jest to w pierwszym rzędzie nie efekt koronawirusa, tylko efekt polityki rządu. Systemowa zapaść jest faktem. Trzeba zakończyć lockdown, zakończyć teleporady, zakończyć sytuacje, w której pacjenci odbijają się od drzwi szpitali i przychodni. Trzeba to zrobić natychmiast – zaapelował Robert Winnicki.

Uczniowie zamknięci w domach

Artur Dziambor z partii KORWiN odniósł się do zamknięcia szkół. Od momentu, gdy rok temu wprowadzono edukację zdalną, uczniowie do szkół wrócili jedynie na kilka tygodni – we wrześniu i na początku października. Nieco dłużej do szkół chodzą jedynie uczniowie z klas I-III.

Przez rok młodzi ludzie oduczyli się całkowicie uczenia. Zatracili kontakty, zatracili pęd do wiedzy. Dodając do tego strajk nauczycieli, zabrano im półtora roku realnego szkolnego życia – wskazał Dziambor.

Jedyne remedium, jakie widzi ministerstwo, to obniżenie poziomu egzaminów – odniósł się do zbliżających się egzaminów ósmoklasisty, czy później matur.

W szkole wszyscy zajmują się udawaniem. Dyrektorzy udają, że nauczyciele pracują tak, jak powinni. Nauczyciele udają, że lekcje on-line są takimi samymi lekcjami, jak na żywo. Uczniowie udają, że się uczą, a pan minister udaje, że tego nie widzi. I wszyscy się cieszą, ale nie wiedzą, że tańcują na Titanicu – podsumował poseł.

Lockdown zabija polską przedsiębiorczość

Sławomir Mentzen wskazał, że lockdown zabija przede wszystkim polskich średnich i małych przedsiębiorców. Inaczej jest w przypadku dużych koncernów i korporacji.

Rząd rok temu dostał do ręki brzytwę, którą bardzo nieładnie się bawi. Zamyka poszczególne branże gospodarki rozporządzeniami publikowanymi w środku nocy. Te wszystkie rozporządzenia są oczywiście nielegalne, ale nie chciałbym teraz mówić o prawnym aspekcie, tylko gospodarczym. Ten lockdown to śmierć wielu tysięcy polskich drobnych przedsiębiorców. Wielkie koncerny radzą sobie bez problemów, a polska drobna przedsiębiorczość jest zamykana. Koronawirus tak dziwnie działa, że w wielkopowierzchniowych sklepach nie można się zarazić, a w małej kawiarni można się zarazić – mówił Mentzen.

Wszystko wpisuje się w trend spotykany na całym świecie. Wielkie korporacje są promowane przez państwo, mają dostęp do tanich kredytów, mogą optymalizować podatki, mogą wpisywać się w nowe regulacje. Małe, drobniejsze przedsiębiorstwa mają pod górkę – kontynuował Mentzen.

Cała konferencja do obejrzenia poniżej.

REKLAMA