Chiny wygrały. Nie ma śladu po pandemii. „Absolutnie rewelacyjne dane”

Komunistyczna flaga/fot. ilustracyjne/fot. Dominik Cwikłaⓒ
Komunistyczna flaga/fot. ilustracyjne/fot. Dominik Cwikłaⓒ
REKLAMA

„Jedna z dwóch największych gospodarek świata odradza się jak Feniks z popiołów. W lutym zarówno inwestycje, produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna były o ponad jedną trzecią większe niż rok wcześniej” – wylicza money.pl.

Ojczyzna koronawirusa szybko poradziła sobie ze stłumieniem pandemii i prawie półtora roku od pierwszych przypadków z Wuhan, w Państwie Środka nikt już o niej nie pamięta.

Źle było w lutym ubiegłego roku, kiedy odnotowano jedne z najsłabszych wskaźników.

REKLAMA

Od tego momentu minął rok, a gigant stanął na nogi i jeszcze się wyprostował. Statystyki poszły w górę, a inwestycje z lutego tego roku okazały się o 35 proc. większe niż rok wcześniej. W podobnym tempie wzrosła produkcja przemysłowa, a sprzedaż detaliczna podniosła się o prawie 34 proc.

Jeszcze w styczniu dynamika wzrostu tych samych wskaźników była poziomie 3-7 proc.

– Dziś z chińskiej gospodarki napłynęły absolutnie rewelacyjne dane. Jednocześnie sytuacja na rynkach jest najgorsza od kilku tygodni – powiedział w rozmowie z money.pl Przemysław Kwiecień, główny ekonomista Domu Maklerskiego XTB.

Ekspert stwierdził nawet, że dane wyglądają wręcz na niewiarygodne. Jak dalej podaje, wytłumaczenie skoku statystyk jest proste i nie doszło do żadnej manipulacji ze strony Chin.

– Trzeba pamiętać, że luty 2020 to lockdown i mocny spadek aktywności gospodarczej w Chinach. Obecnie notowany wzrost nastąpił zatem z wyjątkowo niskiej bazy – tłumaczył.

– Tym niemniej dane okazały się mocniejsze od oczekiwań i wpisują się w obraz, w którym Chiny dość szybko poradziły sobie z problemem pandemii – dodał.

Kolejne takie badanie, tym razem na Podlasiu. Zastanawiające wyniki badań na obecność przeciwciał COVID-19

REKLAMA