Władze Hiszpańskiej Agencji ds. Leków (AEM) potwierdziły we wtorek wystąpienie zakrzepicy u jednej z osób, które przyjęły szczepionkę firmy AstraZeneca przeciw Covid-19. Szefowa agencji Maria Jesus Lamas wskazuje, że nie ma dowodów na pojawienie się tej choroby w związku ze szczepieniami.
Jak wyjaśniła Lamas, zakrzepica wystąpiła w ostatni weekend u jednego z mieszkańców Hiszpanii, który niedawno został zaszczepiony przeciw Covid-19 preparatem brytyjsko-szwedzkiego koncernu.
Z informacji służb medycznych wynika, że dotychczas w kraju podano ponad 939,5 tys. dawek preparatu AstraZeneki, czyli 55 proc. dostarczonych dotąd przez tego producenta. Szczepionkę podawano tylko osobom w wieku 18-55 lat.
Podwójną dawką preparatu AstraZeneki zostało zaszczepionych dotychczas tylko ośmiu Hiszpanów.
Ogłoszone w poniedziałek wstrzymanie przez rząd szczepień preparatem AstraZeneki zostało negatywnie ocenione przez szefową krajowej agencji ds. leków. Lamas zaznaczyła, że w całej populacji występuje większy odsetek zakrzepicy niż wśród osób, które dotychczas przyjęły ten preparat.
Tymczasem resort zdrowia podał we wtorek, że blisko 56 tys. osób niepełnosprawnych zmarło w 2020 r., głównie wskutek infekcji SARS-CoV-2. Ministerstwo wskazało, że liczba zgonów w tej grupie była w ub.r. prawie dwa razy wyższa niż w 2019 r.
PAP
