
Czy jesteśmy uratowani? Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry wprowadzi do porządku obrad Sejmu uchwałę wzywającą Niemcy do zaprzestania budowy Nord Stream 2.
„Posłowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry złożyli wniosek do Pani Marszałek Elżbiety Witek o uzupełnienie porządku posiedzenia Sejmu o punkt dot. uchwały wzywającej Niemcy do zaprzestania budowy gazociągu #NordStream2, którego budowa narusza traktatową zasadę solidarności energetycznej UE” – poinformował na Twitterze poseł Janusz Kowalski.
Angela Merkel zapewne drży (nie, nie „rży”) ze strachu, a Władimir Putin nerwowo spaceruje po gabinecie. Bo o to zmyślni polscy posłowie znaleźli jeden prosty sposób na to, jak zatrzymać niemiecko-rosyjski projekt Nord Stream 2.
Tylko czekać aż przywódcy Niemiec i Rosji wspólnie wygłoszą exposé, w którym będą się kajać przed Polakami. Kto wie? Może dojdzie do drugiego „hołdu ruskiego”?
Tylko dlaczego ziobryści mieliby poprzestać na Nord Streamie? Jest tyle wojen, które mogliby zakończyć uchwałami, tyle biedy na świecie… „Wielka moc wiąże się z wielką odpowiedzialność” – jak głosi słynna myśl przewodnia komiksów o Spider-Manie.
Szkoda papieru, a przecież w założeniach Nowego Ładu sporo miejsca ma zajmować ekologia…
Posłowie @SolidarnaPL @ZiobroPL złożyli wniosek do Pani Marszałek @elzbietawitek o uzupełnienie porządku posiedzenia Sejmu o punkt dot. uchwały wzywającej Niemcy do zaprzestania budowy gazociągu #NordStream2, którego budowa narusza traktatową zasadę solidarności energetycznej UE pic.twitter.com/D0lfgPCmVk
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) March 16, 2021