„Etniczna różnorodność” spiera się o noszenie maseczek w taksówce Ubera [VIDEO]

REKLAMA

Pan Kadha jest kierowcą z Nepalu, który jeździ dla Ubera w San Francisco. Takiego kursu jednak jeszcze nie miał. Do jego samochodu wsiadły trzy pasażerki, które wszczęły awanturę o noszenie masek. Pan Kadha uważa dodatkowo, że padł ofiarą „ataku rasistowskiego”. Wydaje się to jednak argumentem w tym przypadku, działającym w obydwie strony… Dwie klientki zatrzymano.

Całą scenę nakręciła kamera w samochodzie Nepalczyka. Miała ona miejsce 7 lutego w San Francisco, ale dopiero teraz wideo stało się popularne i krąży w sieci. Trzy młode kobiety wszczynają awanturę, kiedy kierowca odmawia kursu, jeśli nie założą masek.

Panie wpadają we wściekłość. Zrywają maskę kierowcy, próbują mu zabrać telefon. Kaszlą na kierowcę i obrzucają go „rasistowskimi” obelgami. W końcu kobiety opuściły pojazd, ale wychodząc rozpyliły jeszcze we wnętrzu gaz pieprzowy.

REKLAMA

Policja w San Francisco zatrzymała dwie z trzech pasażerek. Kierowca, pan Khadha to Nepalczyk, który przyjechał do Stanów Zjednoczonych osiem lat temu. Co nie co się już jednak nauczył. Twierdzi, że przyczyną ataku było jego azjatyckie pochodzenie.

Zatrzymane kobiety to niejaka 24-letnia Malaysia King zatrzymana 11 marca w Las Vegas pod zarzutem „napaści z użyciem żrącej substancji chemicznej”. Według New York Times, druga osoba to także 24-latka Arna Kimiai. Oddała się w ręce policja sama 14 marca.

Kierowca stratny nie będzie. W internecie zorganizowano dla Nepalczyka jako ofiary „rasizmu” zbiórkę. Na fundusz Kadhy wpłynęło już 100 000 dolarów.

REKLAMA