Właściciele pięknego białego kota nie mogli uwierzyć własnym oczom. Ich ukochany pupil wyszedł z domu i odnalazł się 300 km od miejsca zamieszkania.
Schronisko dla zwierząt w Poznaniu opisało niezwykłą wycieczkę pięknego kocura. Kot trafił do schroniska w Poznaniu, a jego pracownicy przez trzy tygodnie nie mogli odnaleźć właścicieli.
Gdy pracownicy zabierali się do wszczęcia procedury adopcyjnej, odnaleźli się jego właściciele. Co szokujące, dom kota mieści się… 300 km od Poznania.
Jakim cudem kot przebył tak wielką odległość? – Jak się później okazało, kot do naszego miasta zabrał się „na gapę” z miasta oddalonego od Poznania o prawie 300 km – wyjaśniają pracownicy schroniska.
Właściciele podejmowali rozpaczliwe próby odnalezienia kota, ale do głowy im nie przyszło, by szukać zwierzaka kilkaset kilometrów od domu.
– Ostatecznie jednak rozwieszane przez właścicieli ogłoszenia i czujność kilku osób sprawiła, że ten jegomość odpoczywa już w domu po swojej szalonej przygodzie – informuje poznańskie schronisko.
https://www.facebook.com/schronisko.dla.zwierzat.poznan/photos/a.699142946804276/3944902002228338/?type=3
Pracownicy zaapelowali do właścicieli psów i kotów, aby czipowali swoje zwierzęta. Mogą tego dokonać bezpłatnie i oszczędzić sobie stresu, w przypadku zniknięcia pupila.
Źródło: Fakt / Schronisko dla zwierząt w Poznaniu
