Wiśniewski ostro o królu disco polo. Świerzyński ma się czego obawiać?

Sławomir Świerzyński - lider zespołu disco-polo Bayer Full. Foto: PAP
Sławomir Świerzyński - lider zespołu disco-polo Bayer Full. Foto: PAP
REKLAMA

W ostatnim czasie jeden z królów disco polo, Sławomir Świerzyński, znów „bryluje” na parkiecie. Nie o tym muzycznym jednak mowa. Mężczyzna ma mieć bowiem poważne problemy z prawem.

Jak dowiadujemy się z „Gazety Wyborczej”, z którą to porozmawiał sinolog, Krzysztof Darewicz, mężczyźni dochodzą się właśnie o prawa autorskie. Niewykluczone również, że Sławomir Świerzyński zostanie wezwany przez Darewicza na drogę sądową.

„Chciałbym wreszcie położyć kres nie tylko tej jawnej kradzieży praw autorskich, ale też kreowanej przez Świerzyńskiego od lat mistyfikacji o jego rzekomo zawrotnej karierze w Chinach i milionach sprzedaży płyt” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

REKLAMA

Sprawę postanowił również skomentować Michał Wiśniewski, który od lat już wykazuje swoistą niechęć do Świerzyńskiego…

„To, co robi Świerzyński, to jest oszustwo. Trzeba to bardzo klarownie zaznaczyć, bo nie ja jestem jedynym, którego wyrolował. To jest po prostu krętacz, któremu się wydaje, że jest „cesarzem” disco polo” – powiedział Michał Wiśniewski w rozmowie z „Plejadą”.

Mężczyzna również nie raz podkreślał, że sam również czuje się przez Świerzyńskiego „wyrolowany”.

REKLAMA