Stany Zjednoczone obawiają się inwazji „cykad zombie”, które wyłaniają się z ziemi raz na 17 lat. Wschodnie Stany Zjednoczone szykują się do inwazji miliardów takich cykad. Zjawisko występuje co 17 lat, ze względu na cykl życia tego gatunku charakterystycznego dla tego regionu.
Naukowcy nie tak dawno niedawno odkryli nową populację cykad, które są brutalnie atakowane przez kontrolujący ich umysły pasożytniczy i toksyczny grzyb. Później zarażają inne owady. Nazywane „cykadami zombie”, wykazują złowieszcze cechy pod wpływem Massospora – psychodelicznego grzyba, który zawiera substancje chemiczne podobne do tych znajdujących się w grzybach halucynogennych.
Cykl życia cykad wynosi od 13 do 17 lat, ale przez pierwszą dekadę żyją one pod ziemią. Grzyb manipuluje zachowaniem owadów, by utrzymać swojego żywiciela przy życiu. Najeźdźca ma imię Magicicadas septendecim. Są to małe cykady o długości trzech do czterech centymetrów, w kolorach czarno-pomarańczowym.
Jest to gatunek, który istnieje tylko w Stanach Zjednoczonych. Kiedy wyłaniają się z ziemi sprawiają sporo problemów mieszkańcom. Nie dość, że wszędzie ich pełno, to samce wydają dźwięk dochodzący do 100 decybeli.
Ostatnia poważna inwazja owada miała miejsce w 2004 r. W 2016 r. wystąpiła w stanach położonych dalej na południe, takich jak Luizjana, gdzie cykl życiowy gatunku wynosi około 13 lat. Teraz spodziewa się ich m.in. stan Wirginia.
Taką prognozę stawiają naukowcy z Virginia Tech University uważają i przewidują, że cykady zombie wypełzną spod ziemi za kilka tygodni. Owady nie są tak żarłoczne jak afrykańska szarańcza, ale sadownicy i plantatorzy winorośli zaczęli stosować środki ostrożności i zabezpieczać uprawy przez okrywanie drzew i roślin.
Źródło: France Info