Były prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski, był gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i” TVN24. Polityk mówił m.in. na temat szczepień.
Wiele państw, we wszystkich regionach Europy, przerwało szczepienie szczepionką od AstryZeneki po tym, jak pojawiły się doniesienie o niebezpiecznych efektach ubocznych. Przy tym eksperci wciąż powtarzali, że różnych dolegliwości, które dotknęły szczepionych po przyjęciu AstryZeneki, nie należy łączyć z samą szczepionką.
W czwartek Europejska Agencja Leków (EMA) oceniła, że szczepionka przeciw koronawirusowi firmy AstraZeneca jest „bezpieczna i efektywna”.
Polskim politykom to najwyraźniej wystarczyło. Teraz co drugi zgrywa eksperta i zapewnia, że jest gotów zaszczepić się kontrowersyjnym specyfikiem. Wśród nich znalazł się również Aleksander Kwaśniewski.
– Zaszczepiłbym się. Oceny specjalistów, a ja wierzę specjalistom i to jest pierwsza rada, którą daję, wierzmy specjalistom. Jeżeli każdy z nas chce być mądry w kwestii szczepionek i walki z Covid, to nic z tego nie będzie. AstraZeneca przeszła wszystkie testy i niewątpliwe jest szczepionką skuteczną. Nawet jeżeli pojawiają się pewne skutki uboczne, to nie da się tego równoważyć – mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.
Czekamy w takim razie panie prezydencie, czekamy…
Źródło: TVN24