
Wirus SARS-CoV-2 niewiele robi sobie z lockdownów i rozprzestrzenia się w sezonach chorobowych niezależnie od obostrzeń. Politycy jako wyjście widzą więc dociśnięcie śruby. Brytyjski rząd pracuje nad rozwiązaniami, dzięki którym będzie można karać grzywną osoby wyjeżdżające z kraju bez ważnego powodu.
O tym, jaki powód jest ważny, a jaki nieważny, zdecydują oczywiście urzędnicy. Tymi ważnymi powodami mają być podróż służbowa, w celach nauki lub odwiedziny umierającego krewnego.
Aktualnie, w imię walki z koronawirusem, nie można wyjeżdżać z Wielkiej Brytanii w celach turystycznych. Taki stan rzeczy obowiązuje do 17 maja, ale w najbliższy poniedziałek przestaje obowiązywać nakaz pozostawania w domach.
Brytyjski rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami prawnymi. Jak zapowiedział minister zdrowia Matt Hancock, zakaz opuszczania kraju bez ważnego powodu zostanie przedłużony do końca czerwca. Dodatkowo próba wyjazdu za granicę z Anglii zagrożona będzie karą w wysokości 5 tys. funtów.
– Powodem tego jest to, że obserwujemy wzrost tej trzeciej fali w niektórych częściach Europy, a także widzimy nowe warianty wirusa – argumentował Hancock.
Nowa ustawa ma wejść w życie 29 marca. Na razie będzie dotyczyć tylko Anglii, bo o przepisach koronawirusowych w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej decydują tamtejsze rządy, ale zwykle podejmują one podobne decyzje.