Tak upada potęga USA! Po BLM Stany Zjednoczone dorobiły się SAH… [VIDEO]

Stop Asian hat
REKLAMA

USA się rozpadają. Ruch Black Lives Matter pogłębił separację społeczną Afroamerykanów. Teraz mają kolejny ruch etniczny – Azjatów.

Po napadzie na azjatyckie „salony masażu” 16 marca i kilku incydentach z udziałem Azjatów powstał nowy ruch – Stop Asian Hate, który wyprowadził na ulice amerykańskich miast setki zwolenników. Hasłem jest tym razem walka z „rasizmem anty-azjatyckim”. SAH i BLM łączy wspólny wróg -„biała supremacja”.

Przypomnijmy, że 16 marca trzy salony masażu w amerykańskim stanie Georgia zamieniły się w miejsce zbrodni. Osiem osób, w tym sześć kobiet pochodzenia azjatyckiego, zostało tam zamordowanych przez Roberta Aarona Longa. To 21-letni w dodatku biały mężczyzna.

REKLAMA

Po tej tragedii społeczność azjatycka w Stanach Zjednoczonych, ale już i w Kanadzie stanęła na pierwszej linii frontu, by potępić „rasistowską przemoc, której doświadcza od dziesięcioleci”. Marsze przypominające manifestacje czarnej społeczności, od ruchu Black Lives Matter różniły się może tylko trochę mniejszą przemocą.

Sprawca masakry w Georgii przyznał się do ataku i uzasadnił swoją zbrodnię… problemem uzależnienia seksualnego. Z rasizmem ma to nie wiele wspólnego. W dodatku, jeśli gustował w Azjatkach, to chyba prędzej można tu mówić o zauroczeniu tą rasą, chociaż z pewnością mocno chorym.

Teraz swoich męczenników poszukają jeszcze Portorykańczycy, Meksykanie, Mulaci i zrobi się jeszcze ciekawiej. W końcu problemy rasowe rozwalą Zjednoczone Stany i nie będzie w tym nic nowego.

Wszak jeszcze Czarne Pantery na przełomie lat 60. i 70. XX wieku postulowały wyłączenie Afroamerykanów z obowiązku służby w armii amerykańskiej, a inni bojownicy antyrasistowscy chcieli wyłączenia dla Afroamerykanów jakiegoś bogatego w naturalne złoża stanu jako rekompensaty za lata niewolnictwa. Można też przypomnieć historię Liberii, gdzie wysłano wyzwolonych niewolników, a ci wprowadzili… niewolnictwo.

Źródło: Valeurs

REKLAMA