Katolik bezobjawowy. Hołownia chce zamknięcia kościołów. Konfederacja wręcz przeciwnie

Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Zdjęcie: PAP/Adam Warżawa
Szymon Hołownia. Zdjęcie: PAP/Adam Warżawa
REKLAMA

Polska 2050 Szymon Hołowni – kiedyś katolickiego publicysty, a dziś katolika bezobjawowego – chciałaby zamknięcia kościołów z powodu chińskiego wirusa COVID-19.

Politycy ruchu Polska 2050 przedstawili plan walki z trzecią falą pandemii. Wśród rozwiązań lider ruchu, Szymon Hołownia, wskazał m.in. „jak najszybsze wprowadzenie stanu klęski żywiołowej”.

– Da to ramy prawne do nakładania obostrzeń, które dzisiaj nakładane są w sposób nielegalny na konferencjach prasowych. To musi stać się jak najszybciej – stwierdził. Według niego, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoliłoby przedsiębiorcom na szybsze uzyskiwanie odszkodowań.

REKLAMA

Hołownia chce zamknąć kościoły

Hołownia zwracał uwagę na potrzebę bardziej stanowczego stanowiska rządu i Episkopatu ws. kościołów.

– Potrzeba bronić życia Polaków także w kościołach, nie tylko w sklepach.(…) Potrzebne jest stanowcze stanowisko rządu w tej sprawie i apel Episkopatu do ludzi, aby pozostali w domach i korzystali z transmisji nabożeństw – mówił Hołownia.

Konfederacja na odwrót. Kościoły mają zostać otwarte, a zamknąć można rząd

Zupełnie inaczej na tę sprawę patrzą posłowie Konfederacji. Tzw. „totalna” opozycja w ostatnim czasie, zamiast krytykować rząd za wprowadzanie obostrzeń, domaga się dodatkowych restrykcji – w tym zamknięcia kościołów.

Takie podejścia nie rozumie m.in. poseł Konfederacji z Kaszub – Artur Dziambor. Według gdyńskiego wolnościowca wciąż otwarte kościoły są dowodem na to, że tak naprawdę nic nie musi być zamknięte.

– Niektórzy politycy nawołują do zamknięcia kościołów. Wyliczają co jest zamknięte, a to kościoły są przecież dowodem na to, że wszystkie te zamknięte obiekty mogłyby być otwarte. Zamiast dążyć do tego by wszyscy mieli tak samo źle, róbmy wszystko, by wszyscy mieli tak samo dobrze! – zaapelował konfederata.

Tymczasem rząd PiS nakłada na polskich katolików kolejne restrykcje i ogranicza im możliwość udziału we Mszach Świętych. Na konferencji dot. zaostrzenia reżimu covidowego premier i minister zdrowia zapowiedzieli ograniczenie maksymalnej ilości wiernych w kościołach do 1 osoby na 20m kw. Taki to jest właśnie pisowski konserwatyzm…

Źródło: PAP, NCzas

REKLAMA