Migranci rozbili namioty w sercu Paryża

migranci
Plac Republiki Fot. screen Twitter
REKLAMA

We Francji obowiązuje z powodu pandemii koronawirusa zakaz gromadzenia się powyżej 6 osób. Nie przeszkadzało to temu, że dzięki pomocy „organizacji humanitarnych”, w centrum Paryża 400 migrantów rozbiło obozowisko.

Namioty na Palcu Republiki stanęły już także pod koniec listopada 2000 roku. Okupację placu szybko zakończyła wtedy akcja policji. Teraz akcję powtórzyły obydwie strony.

Na miejscu znalazło się ponownie kilka stowarzyszeń wspierających migrantów, które żądają „natychmiastowego, stałego i przyzwoitego zakwaterowania” nielegalnych migrantów. Namioty rozbito w czwartek wieczorem 25 marca około 18.30. Akcję nazwano „nocą solidarności”.

REKLAMA

Paryska prefektura nazwała na Twitterze zgromadzenie ludzi „nieodpowiedzialnym” i powołała się na epidemię koronawirusa. Zarzuciła też organizatorom „sprowadzenie oczywistego zagrożenia dla ludności”. Wyjaśniono, że „​​prefektura regionu Ile-de-France dysponuje niezbędnymi miejscami noclegowymi, które są teraz dostępne”.

Później policja przystąpiła do swojej akcji. Zaraz po północy rozpoczęto ewakuację migrantów z Place de la République. Lokatorów namiotów przewieziono autobusami do ośrodków tzw. alarmowego zakwaterowania. Za jakiś czas nastąpi zapewne kolejny akt tej farsy.

Źródło: VA

REKLAMA