„Kagańce” tylko dla plebsu? Wiceminister Warchoł lansuje się bez maski nakazanej przez jego rząd [VIDEO]

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w szczycie
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w szczycie "III fali"/Fot. screen Twitter
REKLAMA

Marcin Warchoł z Solidarnej Polski, wiceminister sprawiedliwości i kandydat na prezydenta miasta Rzeszowa, wybrał się na „rodzinny spacer”. Nagranie z tego wyjścia udostępnił na Twitterze. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie fakt, że polityk, ani nikt z jego rodziny nie miał na sobie maski, a taki nakaz obowiązuje obywateli za sprawą Zjednoczonej Prawicy, której jego ugrupowanie jest częścią.

„Nasza gwiazda robi gwiazdę! Rodzinny spacer ulicami naszego Rzeszowa #WarchołFerencDlaRzeszowa” – chwalił się na Twitterze Marcin Warchoł. Przy okazji pokazał też swój stosunek do absurdalnych koronaobostrzeń, które wprowadziła jego formacja polityczna.

Internauci nie powstrzymali się od skomentowania tego „wyczynu” wiceministra, który jawnie kpi z obostrzeń własnego rządu. I jednocześnie z obywateli, którym za podobne zachowanie grożą wysokie sankcje.

REKLAMA

„A to można tak bez kagańców? Albo proszę założyć, albo przynajmniej publicznie potępić duszenie Polaków. Nie ma uprzywilejowanego sortu” – napisał Kot z Krupówek.

„Powyżej pisowska „gwiazda” bez maseczki, czyli pan Warchoł na spacerze. Wczoraj pan Kamiński, kolega z rządu pana Warchoła i szef służb, zapowiadał, że będzie bezwzględnie karać za łamanie obostrzeń. Super, no to teraz ma okazję się wykazać” – napisał inny użytkownik.

„Nikt nie wie lepiej, że wszelkie ograniczenia i nakazy nakładane przez rząd bez wprowadzenia stanu wyjątkowego są bezprawne. Dziękujemy, panie ministrze sprawiedliwości, za stanięcie w prawdzie!” – czytamy.

„Tak, my ludzie władzy mamy w dupie stanowione przez nas zasady! Jakiś problem plebsie? Morda w maski!” – skwitował internauta.

„Grzegorz Braun robi dobrą robotę, swojego konkurenta przekonał że bez maseczek lepiej” – napisała jedna z internautek.

Użytkownicy cytowali także „Folwark zwierzęcy” George’a Orwella: „Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych”.

Wykonywać obowiązki z nadmiarem

Do „maseczkowej afery” odniósł się także pytany o nią rzecznik rządu Piotr Müller. – Dla mnie to zachowanie ministra Warchoła jest zaskakujące. Szczerze mówiąc, jest mi wstyd, że w taki sposób może się zachowywać wiceminister w naszym rządzie. Mamy bardzo trudną sytuację epidemiologiczną i zasłanianie się, że się nie nosi maseczki bo był w parku lub przechodził przez park jest postawą, która nie przystoi w takich okolicznościach. Apeluję do pana ministra, by w sposób rzetelny wykonywał swoje obowiązki. Nawet z nadmiarem w tych okolicznościach. Naprawdę nic się nie stanie, jeśli będzie nosił maseczkę w każdym możliwym miejscu publicznym – grzmiał.

Jak się okazuje, nie był to pierwszy raz, gdy wiceminister Warchoł wystąpił publicznie bez maseczki. Kilkakrotnie został „przyłapany” bez niej podczas konferencji prasowych. Zawsze jednak twierdził, że nie złamał prawa. – Wszystkie moje eventy polegają na przemieszczaniu się. Wręczałem kwiatki, przemieszczając się. Wręczałem ciasteczka, przemieszczając się. A gdy z okazji dnia wiosny wręczałem drzewka, również się przemieszczałem – wyjaśniał kandydat na prezydenta Rzeszowa.

Źródła: Twitter/gazeta.pl

REKLAMA