
Minister Zdrowia Adam Niedzielski, podczas konferencji z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, zapowiedział, iż rząd nie wyklucza wprowadzenia kar za zagraniczny wyjazd wraz z rozwojem epidemii w Polsce. Takie rozwiązanie nie jest jednak rozważane na obecnym etapie.
– W tej chwili nie rozmawiamy, ani nie dyskutujemy o takim rozwiązaniu, ale ono absolutnie nie jest wykluczone. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej – odpowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na pytanie o to, czy Polska – wzorem m.in. Wielkiej Brytanii – planuje wprowadzenie kar za zagraniczny wyjazd.
– Straż Graniczna i sanepid, jeśli chodzi o osoby wjeżdżające do Polski pilnują skierowania na kwarantannę, o ile odbywa się to transportem zbiorowym, chyba że dotyczy to południowej granicy, bo przypominam, że tam też obowiązują ograniczenia związane z przejazdem transportem własnym – dodał szef resortu zdrowia.
Przy okazji minister zaapelował do sumień ludzkich, by przyjąć „postawę solidarności i fair play”. Sam zagraniczny wyjazd nazwał „głęboko ryzykownym”.
– Uważam, że jest to też w pewnym sensie niestosowne wobec tej części społeczeństwa, która bierze się na siebie ciężar walki z Covidem – stwierdził Niedzielski.
Do słów ministra zdrowia odniósł się na Twitterze Łukasz Warzecha. – Przy mojej jak najgorszej opinii o panu Niedzielskim muszę przyznać, że to jest jednak nowy poziom kretynizmu. I jeszcze jakiś czas temu pomyślałbym, że to fejk – napisał publicysta.
Przy mojej jak najgorszej opinii o panu Niedzielskim muszę przyznać, że to jest jednak nowy poziom kretynizmu. I jeszcze jakiś czas temu pomyślałbym, że to fejk. https://t.co/xh4NolUQOV
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) March 27, 2021
Minister Niedzielski znów straszy. „Jeśli nie, to będziemy rozważali kolejne obostrzenia”
Źródło: gazetaprawna.pl/Twitter