Polacy wymęczeni rokiem epidemii i nieustannymi obostrzeniami wybrali się do kościoła w Niedzielę Palmową, a tam? Dzielnie donosząca posłanka-konfidentka z Lewicy, Monika Falej. Jakoś sobie wyliczyła, że w świątyni było trzy razy więcej ludzi niż powinno.
„Podczas zgromadzenia w kościele 3 X więcej osób niż przewiduje rozporządzenie (w tym Church 71). Gdzie jest rozsądek, gdzie zabezpieczenie, gdzie @kmpolszty, @PolskaPolicja #Sanepid” – napisała na Twitterze oznaczając policję i sanepid, uprzejmie donosząc.
Na te wpis z oburzeniem na swoim Twitterze zareagowali konfederaci, którzy zaznaczyli, że walczą o wolność dla wszystkich, a Lewica o zakazy dla wszyskich.
„Zamordyści z lewicy przesiadują od rana pod kościołami w waszych miastach i składają donosy. Ich chęć do ograniczania naszego życia i łamania praw obywatelskich sięga absurdów” – czytamy.
„My walczymy WOLNOŚĆ dla WSZYSTKICH, oni walczą o ZAKAZY dla kolejnych grup obywateli” – podkreślają konfederaci.
HIT ‼️ Zamordyści z lewicy przesiadują od rana pod kościołami w waszych miastach i składają donosy 🙆♀️ Ich chęć do ograniczania naszego życia i łamania praw obywatelskich sięga absurdów.
My walczymy WOLNOŚĆ dla WSZYSTKICH 🙂, oni walczą o ZAKAZY dla kolejnych grup obywateli 😠 https://t.co/0GThnVZaCQ
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) March 28, 2021