Kolejny pedofil ze „świata elit”. Guy Sorman oskarża filozofa Michela Foucalta

Tablica pamiątkowa po Foucalt na domu gdzie mieszkał w Paryżu Fot. Wikipedia
REKLAMA

Paul Michel Foucault to zmarły w Paryżu w 1984 roku filozof, historyk i socjolog. Był członkiem Komunistycznej Partii Francji, później anty-stalinistą. W latach 1958–1959 był dyrektorem Centrum Francuskiego na Uniwersytecie Warszawskim.

Sympatyzował z majem 68, pracował w College de France, później wykładał m.in. w USA w Berkeley. W życiu prywatnym był homoseksualistą, ale jak ujawnia teraz znany historyk Sorman, także… pedofilem. Zmarł w wieku 57 lat na AIDS.

Guy Sorman był kolegą Foucalt. Teraz wywołał burzę wśród paryskich „inteligentów”, ze wstydem przyznając, że miał wiedzę, że Foucault był pedofilem i przez lata tego nie ujawnił. Uprawiał seks z arabskimi dziećmi, mieszkając w Tunezji pod koniec lat sześćdziesiątych.

REKLAMA

77-letni dziś Sorman ujawnił, że odwiedził Foucaulta z grupą przyjaciół podczas Wielkanocy w wiosce Sidi Bou Said, niedaleko Tunisu. Filozof mieszkał tam w 1969 roku. Sorman opowiada, że „małe dzieci biegały za Foucaultem, mówiąc „weź mnie, weź mnie”.

To wyznanie opublikowano w wywiadzie dla The Sunday Times. Jest to kolejny przypadek pedofilii, który dotyka francuskich „elit”. W ostatnim czasie na jaw wyszła cała seria takich faktów. Francuska lewica była wylęgarnią pedofilów, a działania takie w pewien sposób przez lata akceptowano.

Dzieci 1968 roku

W 1959 roku głośna była sprawa „różowych baletów”, czyli seksualnych spotkań dorosłych z nieletnimi w okolicach Paryża, ze szczególnym uwzględnieniem pałacyku myśliwskiego Pavillon du Butard. Pałacyk pozostawał wówczas w dyspozycji marszałka Zgromadzenia Narodowego, Andrzeja Le Troquera, polityka socjalistów (SFIO).

Kolejny głośny polityk i osoba przyznająca się do zachowań pedofilskich to Daniel Cohn-Bendit. O jego dziwnych preferencjach zrobiło się głośno, kiedy przypomniano fragmenty jego wspomnień dotyczących „pracy” z dziećmi w wieku od czterech do sześciu lat. Cohn-Bendit wspomina m.in. rozbieranie go przez pięcioletnią dziewczynkę („to było fantastyczne, to gry erotyczno-maniackie”).

W latach siedemdziesiątych „wybitni” przedstawiciele lewicy domagali się nawet legalizacji seksu pomiędzy dorosłymi a nieletnimi. Apel w tej sprawie na łamach „Liberation” podpisali m.in. Kouchner, Lang, Sartre, Simone de Beauvoir, Aragon, Andre Glucksmann… W 1977 roku powstał Front Wyzwolenia Pedofilów” (FLIP), publikujący wezwania do depenalizacji pedofilii.

Długa lista zboczeńców

Znacznie młodsza sprawa dotyczy radnego socjalistów, Juliana Bobota. Policja znalazła w jego komputerze materiały pedofilskie, co stało się powodem jego ustąpienia w 2009 roku z pracy w merostwie X dzielnicy Paryża. 34-letni Bobot odpowiadał w tymże merostwie za… szkolnictwo.

Za podobne zainteresowanie cyberpedofilią w 2006 skazano również radnego Zielonych, Alana Rista, wiceszefa rady regionalnej regionu paryskiego. Za „agresję seksualną” wobec nieletniego doczekał się wyroku także były socjalistyczny mer Montoire i radny regionu – Michał Cureau (18 miesięcy w zawieszeniu i 10 tys. euro grzywny).

21 stycznia o gwałt na nastolatku zostali oskarżeni Maxime Cochard radny Paryża z Komunistycznej Partii Francji i jego żona. Sprawa przybrała tragiczny obrót. Oskarżający ich, 18 letni Guillaume T. został znaleziony martwy, powieszony w swym pokoju w akademiku.

Ostatnio głośno było też o sprawie Oliviera Duhamela. To jedna z najbardziej znanych postaci francuskiej polityki. Idol i czołowy intelektualista lewicy, szef Narodowej Fundacji Nauk Politycznych. Z listy Partii Socjalistycznej zasiadał także w Parlamencie Europejskim.

Na początku stycznia 2021 roku został oskarżony o pedofilię przez własną pasierbicę. Chodzi o córkę byłego MSZ Bernarda Kouchnera (niegdyś zwolennika dekryminalizcji pedofilii). Camille Kouchner opublikowała książkę na temat swej rodziny „La Familia Grande”. Opisała w niej, że jej nastoletni brat w przez wiele lat był molestowany i gwałcony przez swego ojczyma Duhamela,a matka i środowisko o tym wiedzieli.

Z kolei w książce reżyser Vanessy Springor opisano jej związek, jako nastolatki ze starszym o 36 lat pisarzem Gabrielem Matzneffem. Ten oskarżany jest obecnie o pedofilię i stosunki seksualne z chłopcami poniżej 15-ego roku życia.

REKLAMA