Koszmarne zadanie przed uczestnikami „Power Couple”! Produkcja trochę przesadziła

TVN/ Fot.Instagram
TVN/ Fot.Instagram
REKLAMA

Drugi odcinek „Power Couple” za nami. Tym razem nikomu nie było do śmiechu.

Pary biorące udział w teleturnieju zostały poddane dwóm próbom. Pierwsza polegała na wykonywaniu poleceń wydawanych przez partnera i wymagała dużej koncentracji. Druga – dosłownie! – mroziła krew w żyłach.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Power Couple TVN (@powercouple.tvn)

REKLAMA

To było wymagające niezwykłej odwagi wyzwanie. Powiedzieć o tym „ekstremalne koło fortuny”, to nic nie powiedzieć. Temperatura wody 6 stopni, związane ręce i tułów, co kilkanaście sekund przymusowe nurkowanie…

Konkurencja nie dość, że trudna to obarczona wielkim ryzykiem. 

Nasuwa się tylko zasadnicze pytanie. Czy wymyślanie aż tak ekstremalnych konkurencji jest konieczne? Czy budzenie skrajnych emocji i łamanie ludzkich charakterów to nowa metoda zabawy? Jedyne co pozostaje to życzyć uczestnikom dużo samozaparcia, odwagi i zachowania zdrowego rozsądku w podejmowaniu decyzji o wzięciu udziału w konkurencji, która może zagrażać ich życiu i zdrowiu.

REKLAMA