Czy koronaparanoja i obostrzenia zostaną z nami na zawsze? Zbigniew Modrzejewski komentuje najnowsze wiadomości.
Rzecznik rządu PiS Piotr Müller poinformował, że obostrzenia w obecnym zakresie mogą obowiązywać dłużej niż do 9 kwietnia. Oznacza to, że obecny lockdown może obowiązywać kolejne tygodnie, albo i miesiące.
Tym samym zamknięte pozostałyby m.in. duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Dodatkowo dalej obowiązywałyby dotychczasowe obostrzenia, w tym limity w sklepach.
Decyzja w sprawie wznowienia pracy żłobków i przedszkoli zapadnie najpewniej dopiero po świętach. Sytuację komentował w programie Tomasz Sommer Extra Zbigniew Modrzejewski.
„Mieliśmy reżim stalinowski, reżim hitlerowski, teraz mamy reżim sanitarny. Pewna gradacja, stopniowanie reżimów. Można zadać pytanie, który z nich jest najgroźniejszy” – wskazał Modrzejewski.
„Żyjemy w świecie nawarstwiającej się paranoi. Wyciągania zbyt daleko idących wniosków ze wszystkiego. Gadamy o covidzie, na którego nie mamy żadnego wpływu. Gadamy o powodziach, na które nie mamy żadnego wpływu. Mówimy o dwutlenku węgla, na którym – wbrew tym wszystkim bzdurom – nie mamy żadnego wpływu. A kto gada o cenach? Że mamy najwyższe ceny w Europie i cos z tym trzeba zrobić?” – stwierdził dr Tomasz Sommer.
Dr Sommer zauważył, że władza nagłaśnia tematy błahe, lub zjawiska na które nie ma wpływu. Natomiast kwestie, w których mogłaby coś zrobić i ulżyć suwerenowi, są przez nią pomijane.
Źródło: Tomasz Sommer Extra