Piekło zamarzło. Kolejne takie święta. To już „dobry zwyczaj”? Prymas Polski nie zachęca, by pójść do kościoła

Dla większości z nas znów będą to bardzo smutne święta wielkanocne. Foto: Pixabay
Dla większości z nas znów będą to bardzo smutne święta wielkanocne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Bardzo zachęcam i apeluję, byśmy tak jak w roku ubiegłym pokarmy na Wielkanoc poświęcili w naszych domach – oznajmił prymas Polski abp Wojciech Polak.

Prymas Polski w Radiu Plus zachęcał do tego, by w związku z epidemią „kultywować dobry zwyczaj” święcenia pokarmów w domu, który rozpoczął się w zeszłym roku.

Zwrócił uwagę, że diecezje mają możliwość świecenia pokarmów w otwartych przestrzeniach, przed kościołem przy zachowaniu wszelkich obostrzeń. „Takie poświęcenie jest możliwe, ale nie jest ono konieczne” – podkreślił abp Polak.

REKLAMA

Zauważył jedocześnie, że święcenie pokarmów na Wielkanoc nie stanowi istoty Świąt Paschalnych.

„Nawet jeśli to jest piękna tradycja, która nas tak bardzo pociąga. Przeżywając ten trudny czas, który wiąże się z rozszerzającą pandemią możemy z tego zrezygnować” – dodał.

„Zostawimy ten wybór, nie będziemy prawnie tego odwoływać, ale bardzo bym zachęcał i apelował, byśmy pokarmy mogli poświęcić w naszych domach. To jest bardzo piękna tradycja i podkreślenie roli rodziny jako kościoła domowego” – powiedział abp Polak.

Biskup kielecki OSTRO reaguje na obostrzenia. „Nie życzymy sobie ciągłych pouczeń instruktorów nowego ładu ideologicznego!”

REKLAMA