
29 marca zmarł były więzień polityczny, jezuita František Pevný. 16 lutego 2021 roku ukończył 100 lat. Informację podał biskup Brna i czeska prowincja jezuitów. To niezwykły kapłan. W 1949 r. skazano go na 12 lat więzienia za rozprowadzanie ulotek antykomunistycznych.
Po apelacji wyrok podwyższono do lat 14. Kapłana wysłano na roboty do obozu w Jáchymovie. Później przebywał w więzieniach w Borach, Mírovie, Valdicach i Leopoldowie. Jeszcze w więzieniu wstąpił do zakonu jezuitów i 31 grudnia 1958 roku. Tam też złożył pierwsze śluby zakonne.
Zwolniono go dopiero w 1960 roku. W tak zwanym okresie „normalizacji” po inwazji sowieckiej w sierpniu 1968 r., pozwolono mu pracować od 1970 roku w parafii Vítkov na Opawie.
Do zakonu jezuitów powrócił dopiero po aksamitnej rewolucji i odnowieniu życia zakonnego w Czechach, po 1989 roku. Był aktywnym kapłanem niemal do końca życia.
František Pevný zostanie pochowany 31 marca w kościele Wniebowzięcia Marii Panny w Brnie. Spocznie obok innego niedawno zmarłego jezuity, byłego sygnatariusza Karty 77, o. Františka Lízny.
RIP