
Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku mają problem z nietoperzami. Nie dość, że zamieszkały na jednym z pięter to jeszcze syczą na medyków.
Personel Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku ma poważny problem z nietoperzami. Latające ssaki zagnieździły się na jednym z pięter szpitala.
Jakby tego było mało, na widok ludzi nietoperze zaczynają syczeć. Agresywne ssaki w szpitalu stają się coraz bardziej nieznośne.
Według portalu Rybnik.com.pl nietoperze najpewniej zamieszkały w szpitalu już na jesieni. Jednak personel i pacjenci zaczęli je widywać dopiero teraz.
„Prawdopodobnie jesienią nietoperze zamieszkały w strefie pomiędzy sufitem i stropodachem. Jesteśmy na etapie ekspertyzy, którą przeprowadza chiropterolog” – tłumaczy Maciej Kołodziejczyk, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku.
Kołodziejczyk wskazał, że nietoperze muszą zniknąć ze szpitala. Zapewnił jednak, że nie stanie się im krzywda.
Nietoperze mają zostać wyłapane przez specjalną ekipę, a następnie wypuszczone na wolność lub przekazane do leśnego pogotowia.
„Ekspertyza jest niezbędna do tego, by w sposób bezpieczny można je wyłapać i podjąć decyzję o ich wypuszczeniu, bądź przekazaniu do leśnego pogotowia. (…) Choć nietoperze to nieproszeni goście w naszym szpitalu, to nikt nie zamierza robić im krzywdy” – podkreślił Kołodziejczyk.
Źródło: Rybnik.com.pl