Minister pandemii Adam Niedzielski ogłosił na Twitterze kolejny sukces rządu. Jego zdaniem widać już „pierwszy sygnał przełamania trendu III fali”.
„Pierwszy sygnał przełamania trendu III fali. Trzeci dzień z rzędu obserwujemy spadek zleceń POZ na testy w stosunku do poprzedniego tygodnia” – napisał Niedzielski.
„W rezultacie dzienna średnia tygodniowa spadła z 38 na 35 tys. Zlecenia z wyprzedzeniem pokazują, co się będzie działo z liczbą zakażeń” – dodał.
Internauci jednak nie podzielają optymizmu ministra. „Zlecenie POZ spadają a liczba testów się nie zmienia… przypominam że od 16 marca można się zarejestrować na darmowy test online bez kontaktu z lekarzem, a zlecenie wystawiają pracownicy infolinii PZU Zdrowie S.A.” – napisał jeden z użytkowników.
Zlecenie POZ spadają a liczba testów się nie zmienia… przypominam że od 16 marca można się zarejestrować na darmowy test online bez kontaktu z lekarzem, a zlecenie wystawiają pracownicy infolinii PZU Zdrowie S.A.
🙃 https://t.co/RCb2zoejmA— MyWay🇵🇱 (@MyWay_Freedom) April 1, 2021
„Z obfitości serca usta mówią! Niedzielbaum potwierdza to co my „oszołomy” pisaliśmy od dawna – ilość tzw. zakażeń jest regulowana urzędowo ilością testów! Propaganda grozy…” – stwierdził inny.
Z obfitości serca usta mówią! Niedzielbaum potwierdza to co my "oszołomy" pisaliśmy od dawna – ilość tzw zakażeń jest regulowana urzędowo ilością testów! Propaganda grozy… https://t.co/Iad8fQbKnX
— Porucznik Rżewski (@wgglc80) April 1, 2021
„Też mi się tak kiedyś wydawało, ale spadek dynamiki i w końcu przełamanie zbiegło się w czasie z uruchomieniem internetowych zleceń na test. Co może sugerować, że nie są one uwzględniane w zleceniach POZ (bo nimi nie są) i powoduje, że ta liczba nie mówi nam za dużo” – wskazał użytkownik Michał Rogalski.
„Panie Ministrze, a czy spadek zleceń POZ nie ma związku z możlwiością rejestracji online na badania?” – pytał dziennikarz Jacek Prusinowski.
„Formularze są dostępne od ponad 2 tygodni więc spadek zleceń względem poprzedniego tygodnia można traktować jako sygnał” – odparł szef resortu.
Internauci sugerowali też, że nikt nie chce mieć świąt w izolacji, dlatego ludzie nie zgłaszają się na testy. Przypominali, że podobnie było przed Świętami Bożego Narodzenia.
Źródło: Twitter