„Sukces” akcji wyszczepiania Polaków. „Błąd systemu” w zapisach i puste terminy

Michał Dworczyk. Foto: PAP/Tomasz Gzell
Michał Dworczyk. Foto: PAP/Tomasz Gzell
REKLAMA

Szef Kancelarii Prezesa Ministrów Michał Dworczyk poinformował, że ok. 60 tys. czterdziestolatków otrzymało kwietniowe terminy szczepień. Odbyło się to jednak wbrew założeniom, więc zapisy te anulowano. Chętni 40-latkowie mają być bowiem szczepieni od połowy maja.

Podczas konferencji prasowej rządowy pełnomocnik akcji wyszczepiania Polaków przyznał, że podjęto decyzję o uruchomieniu zapisów, by „nie marnowały się” puste terminy. Brakuje bowiem chętnych powyżej 60. roku życia.

– Aby nie marnowały się puste terminy, puste sloty w punktach szczepień, na których nie ma osób powyżej 60. roku życia zgłaszających się, podjęliśmy decyzję o uruchomieniu zapisów, o uruchomienie terminów dla osób, które rejestrowały się od stycznia poprzez formularz elektroniczny deklarując gotowość do zaszczepienia – wyjaśniał szef KPRM.

REKLAMA

– My od stycznia powtarzaliśmy, że jak będzie taki moment, jak będzie zbliżała się ich grupa wiekowa, we właściwym momencie te osoby dostaną priorytetową możliwość zarejestrowania się – przypominał Dworczyk.

Jak mówił, e-skierowania zostały uruchomione dzisiaj w nocy. Objęły one osoby, które wcześniej – w pierwszym kwartale – zgłosiły się jako chętne do szczepienia. Chodzi o przedział wiekowy 40-59 lat. – Łącznie takich osób zgłosiło się ok. 680 tys. Natomiast w tej grupie czterdziestolatkowie stanowią ok. 350 tys. – wyjaśniał.

Rząd zakładał, że osoby te „zaczną być obdzwaniane dzisiaj od rana przez automat z propozycjami terminów szczepień, przy czym grupa czterdziestolatków miała otrzymywać propozycję na połowę i drugą połowę maja”. – Niestety, w skutek błędu systemu, zaczęły być zapisywane te osoby również w kwietniu – przyznał szef KPRM.

– Wszystkie osoby, które zostały zapisane na kwiecień przez błąd systemu, dostaną propozycję terminów majowych, otrzymają taką informację w dniu jutrzejszym. W ciągu jednego dnia ten błąd naprawimy i za niego bardzo przepraszamy – mówił Dworczyk.

– Drugie potknięcie związane jest z komunikacją, która zdecydowanie wczoraj powinna być bardziej efektywna, bo bez niej właśnie mieliśmy do czynienia z pewnym chaosem czy zdezorientowaniem części osób w wieku 40 i 50 lat i za te dwa potknięcia przepraszamy – dodał.

Koordynator szczepień przyznał, że „wolnych miejsc w niektórych miastach” jest bardzo wiele. W niektórych przypadkach dzisiaj rano można było się zarejestrować na szczepienie w tym samym dniu lub w kolejnym.

Źródła: Twitter/300polityka.pl

REKLAMA