Grecja oskarża Turcję o przemycanie imigrantów

Imigranci dopływają na Rodos. Zdjęcie ilustr: EPA/LEFTERIS DAMIANIDIS Dostawca: PAP/EPA.
Imigranci dopływają na Rodos. Zdjęcie ilustr: EPA/LEFTERIS DAMIANIDIS Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Grecka straż przybrzeżna poinformowała o serii incydentów ze swoją odpowiedniczką z Turcji na wąskim odcinku między grecką wyspą Lesbos a wybrzeżem Turcji w sytuacji, gdy między tymi dwiema sąsiadkami i sojuszniczkami z NATO panują napięte stosunki.

Między czwartkiem w nocy a piątkiem rano tureckie jednostki patrolowe sześciokrotnie eskortowały pontony wypełnione migrantami próbującymi przedostać się na greckie wody terytorialne. W innym incydencie turecki statek straży przybrzeżnej nękał statek greckiej straży przybrzeżnej.

Wszystkie incydenty miały miejsce na północny wschód od Lesbos, wyspy leżącej na głównym szlaku przemytu migrantów z Turcji do Grecji.

REKLAMA

Żaden z pontonów, na których znajdowało się łącznie ok. 300 osób, nie zdołał wpłynąć na greckie wody terytorialne, a wszyscy pasażerowie zostali ostatecznie podjęci przez turecką straż przybrzeżną – podała grecka straż przybrzeżna.

Dzisiaj (w piątek) rano grecka straż przybrzeżna zgłosiła liczne incydenty, w których turecka straż przybrzeżna i marynarka wojenna eskortowały liche łodzie z migrantami na granicy Europy, usiłując sprowokować eskalację konfliktu z Grecją – powiedział w oświadczeniu minister ds. migracji Notis Mitarakis. – Nie ma wątpliwości, że ci migranci opuścili tureckie wybrzeże i zważywszy, że byli wspierani przez Turcję, nie byli zagrożeni.

Mitarakis wezwał Ankarę do „(…) zaprzestania tej nieuzasadnionej prowokacji”.

Grecka straż przybrzeżna przekazała, że „z powodzeniem monitoruje granice morskie kraju i Unii Europejskiej w szczególnie niekorzystnych warunkach, jakie stwarza ciągła prowokacyjność ze strony Turcji”.

Turcja i Grecja od dawna wymieniają się oskarżeniami na temat nielegalnej migracji. Turecka straż przybrzeżna, jak również liczne organizacje zajmujące się prawami uchodźców i organizacje pomocowe, oskarżyły grecką straż przybrzeżną o przeprowadzanie nielegalnych zbiorczych deportacji poprzez wypychanie migrantów z powrotem do Turcji, nie pozwalając im ubiegać się o azyl w Grecji.

Ateny stanowczo temu zaprzeczają i oskarżają Ankarę nie tylko o nierozprawienie się z przemytnikami migrantów działającymi na jej wybrzeżu, ale także o aktywne zachęcanie migrantów, którzy starają się nielegalnie przedostać do Grecji.

Grecja, położona na południowo-wschodnich rubieżach UE i posiadająca wyspy w zasięgu tureckiego wybrzeża, znalazła się na czele krajów, gdzie docierają uciekinierzy z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. W ciągu ostatnich kilku lat setki tysięcy ludzi uciekających przed wojną i ubóstwem z tych rejonów świata przedostało się z Turcji do Europy przez greckie wyspy.

REKLAMA