PiS zawinił, prywaciarza powieszą? Właściciele galerii handlowych wściekli na Morawieckiego!

Mateusz Morawiecki. / fot. archiwum nczas.com/pułapka na przedsiębiorców
Mateusz Morawiecki. / fot. archiwum nczas.com
REKLAMA

Mateusz Morawiecki chce, aby właściciele galerii handlowych obniżyli czynsze za najem i to bez rekompensaty. Przedsiębiorcy są wściekli.

PiS chce przerzucić odpowiedzialność za swoje działania na sektor prywatny. Premier Mateusz Morawiecki zamierza przeforsować przepisy, które zmuszą właścicieli galerii handlowych do obniżenia czynszów na czas trwania pandemii i na kilka miesięcy po jej zakończeniu.

Mało tego, obniżki mają sięgnąć od 60 do nawet 80 proc. stawki czynszu. Jednocześnie zmuszeni do obniżki czynszu właściciele nie będą mogli liczyć na żadną rekompensatę.

REKLAMA

Jak informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda obniżone czynsze mają mieć tylko sklepy, które są w dużych centrach handlowych o powierzchni przekraczającej 2 tys. metrów. Natomiast z obniżki skorzystają tylko te firmy, które są objęte pełnym zakazem działalności.

„A więc w zasadzie tyko sklepy odzieżowe, elektroniczne i zabawkarskie. Nie skorzystają z tego siłownie i gastronomie, bo one – w bardzo ograniczonym zakresie – ale jednak mogą działać” – wskazuje dziennikarz RMF.

Pomysł nie podoba się właścicielom galerii handlowych. Wskazują oni, że państwowa pomoc nie może polegać na tym, iż rząd nakazuje jednym firmom, by w pełni sfinansowały pomoc drugim.

„Bardzo łatwo jest rozdawać cudze pieniądze, bardzo łatwo jest pomagać innym w taki sposób” – podkreśla Krzysztof Poznański z Krajowej Rady Centrów Handlowych.

„Myśmy do tej pory, do styczniowego lockdownu, jako branża stracili 5,5 miliarda złotych obrotów. Mniej więcej do tej pory każdy tydzień lockdownu przynosił około 300 mln złotych strat, jeśli chodzi o obroty. To są olbrzymie pieniądze” – dodaje.

Z powodu lockdownu w centrach i galeriach handlowych działają tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie, salony prasowe i księgarnie.

Źródło: RMF

REKLAMA